Aby myśleć o awansie do ćwierćfinału reprezentacja Polki musiała w piątek pokonać Wenezuelę. Dlatego trener naszych siatkarek, Marco Bonitta, na pomeczowej konferencji prasowej był bardzo zadowolony - To była wielka wygrana. Do tego meczu musieliśmy się długo przygotowywać. Oczywiście, że szanowaliśmy nasze przeciwniczki. W końcu zdołały one urwać seta w meczu ze Stanami Zjednoczonymi. Dzisiaj graliśmy bardzo dobrze, szczególnie zagrywką i w bloku, a co za tym idzie również obrona dobrze funkcjonowała. Od początku spotkanie układało się po naszej myśli. Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy. To zwycięstwo jest bardzo ważne dla nas. - zakończył włoski szkoleniowiec polskiego zespołu.
Pochwałę polskiej ekipie zafundował również trener reprezentacji Wenezueli, Tomas Fernandez, który uważa, że nasze zawodniczki tworzą naprawdę dobrą drużynę, a jego podopieczne czeka jeszcze dużo pracy. - Wynik dzisiejszego meczu nie jest zaskoczeniem. Polska to bardzo silny zespół. Zagrały dobrze taktycznie, dużo punktów zdobyły zagrywką. W wyniku tego ciężko nam było wyprowadzić jakikolwiek kontratak. Próbowaliśmy, ale popełniliśmy mnóstwo błędów w zagrywce, ataku i bloku. Polska jest jednym z dziesięciu najsilniejszych zespołów na świecie. Dzisiejszy mecz udowodnił, że nam potrzeba jeszcze dużo nauki. - spuentował występ w piątkowym spotkaniu trener Wenezueli.
W niedzielę Polska zagra ze Stanami Zjednoczonymi i zwycięstwo nad tym rywalem znacząco może przybliżyć nasz zespół do ćwierćfinału.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)