Co za sceny w Bundeslidze. Piękne zachowanie Polaka!

W 34. kolejce Bundesligi w meczu FC Augsburg - SpVgg Greuther Fuerth (2:1) doszło do niecodziennej sytuacji z udziałem Rafała Gikiewicza. Polski bramkarz nie mógł się doczekać pomocy dla kontuzjowanego kolegi i... sam chwycił za nosze.

Artur Babicz
Artur Babicz
Rafał Gikiewicz pomaga kontuzjowanemu koledze Materiały prasowe / Rafał Gikiewicz pomaga kontuzjowanemu koledze
Po ostatniej kolejce Bundesligi Rafał Gikiewicz znów jest na ustach fanów futbolu na całym świecie. Tym razem jednak bramkarz FC Augsburg nie popisał się fenomenalną interwencją, a pokazał się z niesamowitej strony jako człowiek.

W 37. minucie doszło do niebezpiecznego zderzenia głowami pomiędzy napastnikiem SpVgg Greuther Fuerth Jessiciem Ngankamem z pomocnikiem FC Augsburg Niklasem Dorschem. Najbardziej ucierpiał zawodnik gospodarzy, który padł na murawę i długo się z niej nie podnosił.

Pomoc medyczna w tej sytuacji była dosyć opieszała. Dlatego sprawy w swoje ręce wziął Rafał Gikiewicz. Polski bramkarz szybko pobiegł po nosze i sam je zaniósł na miejsce zdarzenia. To nie uszło uwadze kamerom, a nagranie z tego zdarzenia jest szeroko komentowane. Warto przypomnieć, że Rafał Gikiewicz od dawna mocno angażuje się w promowanie ratownictwa medycznego (więcej TUTAJ).

Ostatecznie Dorsch został zmieniony przez Carloza Grueza. Natomiast FC Augsburg na zakończenie sezonu okazał się lepszy od SpVgg Greuther Fuerth w stosunku 2:1.


Źródło: ViaPlay

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×