Po ostatniej kolejce Bundesligi Rafał Gikiewicz znów jest na ustach fanów futbolu na całym świecie. Tym razem jednak bramkarz FC Augsburg nie popisał się fenomenalną interwencją, a pokazał się z niesamowitej strony jako człowiek.
W 37. minucie doszło do niebezpiecznego zderzenia głowami pomiędzy napastnikiem SpVgg Greuther Fuerth Jessiciem Ngankamem z pomocnikiem FC Augsburg Niklasem Dorschem. Najbardziej ucierpiał zawodnik gospodarzy, który padł na murawę i długo się z niej nie podnosił.
Pomoc medyczna w tej sytuacji była dosyć opieszała. Dlatego sprawy w swoje ręce wziął Rafał Gikiewicz. Polski bramkarz szybko pobiegł po nosze i sam je zaniósł na miejsce zdarzenia. To nie uszło uwadze kamerom, a nagranie z tego zdarzenia jest szeroko komentowane. Warto przypomnieć, że Rafał Gikiewicz od dawna mocno angażuje się w promowanie ratownictwa medycznego (więcej TUTAJ).
Ostatecznie Dorsch został zmieniony przez Carloza Grueza. Natomiast FC Augsburg na zakończenie sezonu okazał się lepszy od SpVgg Greuther Fuerth w stosunku 2:1.
Źródło: ViaPlay