Przez ostatnie lata Robert Lewandowski był symbolem Bayernu Monachium. Polak strzelał gola za golem i piął się w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników Bundesligi. W zeszłym roku pobił też rekord Gerda Muellera pod względem liczby bramek zdobytych w jednym sezonie w niemieckiej ekstraklasie.
Wszystko wskazuje jednak na to, że era Lewandowskiego w Bayernie dobiega końca. Polak ma ważny kontrakt do czerwca 2023 roku, ale już zasygnalizował, że go nie przedłuży. Teraz przyszłość "Lewego" zależy od działaczy Bayernu, którzy mają do wyboru dwie opcje: zatrzymanie Polaka do końca kontraktu albo sprzedaż w letnim okienku.
Co wolałby Polak? Znany dziennikarz i autor książek o Bayernie Christian Falk na Twitterze potwierdził, że Lewandowski pod uwagę bierze w zasadzie tylko odejście do FC Barcelona.
ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Kubą Świerczokiem? Tajemnica nagłego zniknięcia reprezentanta Polski
Na potwierdzenie tej tezy przekazał, że koledzy podsłuchali w szatni Lewandowskiego, jak rozmawiał przez telefon po polsku. "Jego koledzy z drużyny rozumieli tylko FC Barcelona, FC Barcelona" - pisze Falk. Wcześniej informację taką przekazał "Bild".
Władze FC Barcelona chcą zrobić wszystko, by ściągnąć polskiego napastnika. Cena ma wynosić około 35 milionów euro. Z informacji przekazanych przez hiszpańskie media wynika, że Lewandowski zaakceptował nawet obniżkę zarobków, by tylko przejść do klubu ze stolicy Katalonii. Teraz dogadać muszą się oba kluby.
True Robert Lewandowski got a call in the Dressing, he talked Polish. his teammates just understood „FC Barcelona, FC Barcelona“ @SPORTBILD @altobelli13
— Christian Falk (@cfbayern) May 18, 2022
Czytaj także:
Michniewicz tłumaczy powołania. Ujawnia treść rozmowy z Lewandowskim
Sensacyjne powołania! Michniewicz znów zaskoczył