Wciąż przyszłość Ousmane Dembele nie jest pewna. Nie wiemy nawet, czy Francuz faktycznie odejdzie z Barcelony za kilkadziesiąt dni. Pewne jest, że jego usługami zainteresowanych jest przynajmniej kilka klubów.
Według informacji angielskich dziennikarzy, do wyścigu o podpis Francuza ponownie włączyła się Chelsea Londyn. Wcześniej Londyńczycy mieli już odbyć pierwsze rozmowy z przedstawicielami Dembele, ale temat upadł wraz z problemami finansowymi.
Wobec zbliżającego się przejęcia klubu przez nowych właścicieli, władze "The Blues" ponownie miały zainteresować się sprowadzeniem reprezentanta Francji na Stamford Bridge.
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #7: Kto zostanie mistrzem Polski, kto spadnie z Ekstraklasy?
Wciąż możliwe jest pozostanie skrzydłowego na Camp Nou, wydaje się jednak, że ta operacja będzie bardzo trudna do przeprowadzenia. Przyczyna jest prosta i zamyka się w słowie pieniądze.
Dembele w barwach "Blaugrany" w swojej dotychczasowej karierze wystąpił łącznie w 149 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 32 gole oraz zanotować 34 asysty. Nie są to jakieś powalające liczby, ale wynika to z dużych problemów zdrowotnych, jakie prześladowały Francuza.
25-latek obecnie wyceniany jest przez portal transfermarkt.de na kwotę 30 milionów euro. Barcelona, oddając go na pewno straci. Mistrz świata z 2018 roku potencjalnie odejdzie za darmo, a "Duma Katalonii" w 2017 roku zapłaciła za niego aż 140 milionów euro.
Zobacz też:
Transfer Mbappe do Realu Madryt będzie najdroższym w historii piłki nożnej
Media: Jest oferta za Adama Buksę