Ale kasa! 300 mln na stole w walce o ekstraklasę

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Sebastian Musiolik (z lewej) i Bartosz Salamon
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Sebastian Musiolik (z lewej) i Bartosz Salamon

Już wkrótce ruszy przetarg o prawa do transmisji PKO Ekstraklasy. Według informacji portali weszlo.com i sport.pl trzeba będzie za nie zapłacić nawet 300 mln złotych. Kandydatów do walki jest dwóch - Canal+ i Viaplay.

W tym artykule dowiesz się o:

Ekstraklasa jest kojarzona głównie z Canal+, który pokazuje te rozgrywki od 1995 roku. Obecna umowa pomiędzy stacją a ligą obejmuje jeszcze kolejny sezon. Już w 2022 roku wyjaśni się, kto zdobędzie prawa do jej transmitowania.

Tym razem sprawa wygląda nieco inaczej, ponieważ Canal+ ma poważnego kandydata jakim jest Viaplay. Szwedzka grupa NENT weszła na polski rynek z przytupem w ubiegłym roku i zapewne nie odpuści w najbliższym przetargu.

Niedawno na temat konkurenta głos zabrała prezes Canal+ Polska Edyta Sadowska w rozmowie z "Pulsem Biznesu". - Czysto internetowe transmisje sportu wyglądają dobrze w teorii, ale nie w praktyce - mówiła (więcej o tym przeczytasz TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Czesław Michniewicz odkrył karty. "Cieszy mnie jego powołanie"

Według mediów przetarg o prawa do pokazywania PKO Ekstraklasy na kolejne cztery lata od sezonu 2023/2024 zapowiada się na rekordowy. Trzeba będzie zapłacić za nie nawet 300 mln złotych, a niewykluczone, że więcej!

Przede wszystkim głównie przez rywalizację Viaplay i Canal+. - Nie będziemy szaleli z ceną, policzyliśmy jednak, o ile więcej niż wcześniej możemy płacić, by było to racjonalne z punktu widzenia finansów spółki - mówiła Sadowska.

Już w 2018 roku Canal+ sięgnął głęboko do kieszeni, kiedy wygrał przetarg. Dopięto wtedy umowę na dwa lata, ale w trakcie pandemii przedłużono ją o kolejne dwa. Stacja płaci bowiem ok. 200 milionów złotych za sezon.

Kolejne 50 mln złotych dokłada także TVP, która ma prawo do pokazywania jednego spotkania w kolejce oraz magazynu skrótów.

Zobacz też:
Wyjaśniła się przyszłość Jakuba Rzeźniczaka. Wiemy, co dalej z zawodnikiem Wisły Płock
Raków zbojkotuje Galę Ekstraklasy? Właściciel odniósł się do plotek

Źródło artykułu: