Aż siedem bramek padło w meczu ostatniej kolejce PKO Ekstraklasy. Śląsk Wrocław wcześniej zapewnił sobie utrzymanie w najwyższej lidze i tym razem musiał uznać wyższość Górnika Zabrze.
Przy stanie 3:4 na murawie pojawił się Karol Borys. Wychowanek Czarnych Otmuchów w 73. minucie zastąpił Patricka Olsena.
W sobotę Borys miał dokładnie 15 lat i 235 dni, więc został najmłodszym debiutantem w historii wrocławian. Dodatkowo jest pierwszym zawodnikiem z rocznika 2006 w PKO Ekstraklasie.
Już wcześniej wschodzący talent został dostrzeżony przez selekcjonera reprezentacji Polski. Co ciekawe, Czesław Michniewicz spotkał się z nim na Wyspach Brytyjskich. W lutym bieżącego roku Borys przebywał na testach w Manchesterze United, a później wrócił do Śląska. "Warto zapamiętać tego chłopaka" - napisał Michniewicz w swoich mediach społecznościowych (więcej TUTAJ).
15-latek trenował z seniorską drużyną Śląska już za kadencji Jacka Magiery. Borys był też włączony do kadry drugoligowych rezerw. Prawdziwą szansę otrzymał jednak od trenera Piotra Tworka.
Czytaj także:
Festiwal goli we Wrocławiu na zakończenie sezonu. Świetny powrót Górnika Zabrze
Wyniki 34. kolejki PKO Ekstraklasy. Tabela końcowa
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #8: co dalej z Lewandowskim? Transfer na horyzoncie