[tag=22007]
Arkadiusz Milik[/tag] obecnie jest wypożyczony z SSC Napoli do Olympique Marsylia do końca czerwca. 1 lipca jednak automatycznie zostanie zawodnikiem francuskiego klubu, a jego umowa będzie ważna do 2023 roku. To sprawia, że klub z Ligue 1 może zdecydować się na sprzedaż naszego rodaka.
Takie plotki bez przerwy krążą, bo reprezentant Polski miewa zgrzyty z trenerem Jorge Sampaolim. Argentyńczyk w ostatnich meczach tego sezonu nie stawiał na Milika w pierwszym składzie, co piłkarzowi miało się mocno nie podobać.
Wygląda jednak na to, że polski napastnik ostatecznie zdecyduje się zostać. Tak wynika z najnowszej wypowiedzi prezesa klubu Pablo Longorii.
- Milik jest związany z nami kontraktem. Rozmawialiśmy z nim przez cały sezon. Chcemy zapewnić ciągłość projektu w kolejnym sezonie z tymi zawodnikami, którzy doprowadzili nas do drugiego miejsca w lidze. Zawsze powtarzam, że między inteligentnymi ludźmi równowaga zawsze jest możliwa - mówi szef OM.
Milik w minionym sezonie nie zawsze grał przez kontuzje lub decyzje trenera. Dlatego jego statystyki i tak są bardzo dobre, bo we wszystkich rozgrywkach strzelił 20 bramek.
Marsylia zagra w Lidze Mistrzów! >>
Irytacja Arkadiusza Milika. Zupełnie nie rozumie swojego trenera >>
ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)