Finał Ligi Mistrzów tradycyjnie był zaplanowany na godzinę 21:00. UEFA początkowo poinformowała, że mecz nie może rozpocząć się zgodnie z planem ze względów bezpieczeństwa. Opóźniono także ceremonię artystyczną, której główną gwiazdą była Camila Cabello. Ostatecznie pierwszy gwizdek rozbrzmiał o 21:37.
Po meczu europejska federacja wydała komunikat, w którym wyjaśniła, co było powodem opóźnienia finałowego spotkania LM, w którym Real Madryt pokonał Liverpool FC 1:0 po trafieniu Viniciusa Juniora.
"W okresie poprzedzającym mecz, bramki na stadionie przy wejściu dla fanów Liverpool FC zostały zablokowane przez tysiące osób, które kupiły fałszywe wejściówki i nie mogły przejść przez bramki" - przekazano w komunikacie.
ZOBACZ WIDEO: Wiemy, kiedy Lewandowski chce odejść z Bayernu i dlaczego
UEFA tłumaczy, że to spowodowało nagromadzenie fanów próbujących dostać się na stadion. "W rezultacie rozpoczęcie gry zostało opóźnione, aby umożliwić dostęp jak największej liczbie fanów z oryginalnymi biletami" - dodano.
Niezbędna była też interwencja policji, która użyła gazu łzawiącego i zmusiła fanów, którzy nie posiadali ważnych biletów do opuszczenia stadionu.
"UEFA współczuje osobom dotkniętym tymi wydarzeniami. Będzie to pilnie przeanalizowane wraz z francuską policją, władzami oraz Francuskim Związkiem Piłki Nożnej" - zakończyła federacja.
Czytaj także:
Sensacyjny następca Lewandowskiego?!
Złoty strzał! Tak padł decydujący gol w finale LM [WIDEO]