[tag=2800]
Robert Lewandowski[/tag] opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski. Powód był wyjątkowy, bo kapitan Biało-Czerwonych postanowił polecieć do Francji. W sobotę oglądał zwycięstwo Igi Świątek we French Open, a potem osobiście jej pogratulował.
Okazuje się, że gwiazdor Bayernu Monachium spędził cały weekend w Paryżu. W niedzielę także wybrał się na korty Rolanda Garrosa. Tym razem z trybun oglądał finałowy pojedynek Rafaela Nadala z Casperem Ruudem.
"No i mamy tutaj polskiego króla futbolu" - rzucił komentator Eurosportu, gdy operator pokazał Lewandowskiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sousa nie przejmuje się krytyką. Tak się bawi w Brazylii
Co ciekawe, tuż obok polskiego piłkarza siedziała inna gwiazda futbolu. Jego sąsiadem był Marco Verratti z Paris Saint-Germain.
W finale singla mężczyzn wygrał Nadal. Hiszpan pokonał swojego rywala w trzech setach (6:3, 6:3, 6:0). "Lewy" pewnie niedługo po meczu wybrał się w podróż do Polski, bo w środę 8 czerwca czeka go mecz w Lidze Narodów z Belgią.
Stan Smith
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) June 5, 2022
Robert Lewandowski
Marco Verratti
Hugh Grant
Sienna Miller
Michael Douglas
Charlotte Gainsbourg
Finał #RG22 to prawdziwy gwiazdozbiór
Transmisja w Eurosporcie 1 oraz #EurosportExtra w @_playerpl#RolandGarros pic.twitter.com/efx87XzrtL
Iga zdradziła swoją reakcję na "Lewego" >>
Wiedziałeś o tym?! W trakcie gratulacji dla Świątek Lewandowski się wygadał >>