Po napaści Rosji na Ukrainę większość federacji sportowych zdecydowało usunąć rosyjskie reprezentacje z rozgrywek. Nie inaczej postąpiły FIFA oraz UEFA. Sborna nie wzięła udział w eliminacjach do mistrzostw świata, została wyrzucona z Ligi Narodów, a tamtejsze kluby nie będą mogły grać w europejskich pucharach.
Mimo że większość krajów zdecydowało się potępić agresję ze strony Rosji, to znalazło się też spore grono takich państw, które wolały milczeć lub wprost stanęły po stronie kraju rządzonego przez Władimira Putina. Jednym z nich był Iran.
Sojusz irańsko-rosyjski jest bowiem stałym elementem sceny geopolitycznej świata. W sprawie irańskiego programu atomowego wielokrotnie Rosjanie opowiadali się po stronie Persów, a oba kraje utrzymywały bliskie relacje dyplomatyczne oraz gospodarcze.
ZOBACZ WIDEO: Legenda polskiego kolarstwa przestrzega przed Rosjanami! "Będzie wielka tragedia"
Nic więc dziwnego, że gdy Rosja staje się izolowana także w świecie sportu, Iran jawi się jako jeden z kandydatów do złamania sportowego embarga i zagrania meczu ze Sborną. Plotki o meczu Iran - Rosja zaczęły zataczać coraz szersze kręgi. Odniósł się do nich rzecznik irańskiej federacji.
- Przeprowadzenie meczu towarzyskiego naszego kraju z Rosją nie jest i nie było tematem. Te informacje są nieprawdziwe - napisał Jamaat Mohammad na Twitterze.
Wiele więc wskazuje na to, że izolacja sportowa piłkarskiej reprezentacji Rosji jeszcze trochę potrwa. Sborna swój ostatni oficjalny mecz zagrała 14 listopada ubiegłego roku.
Czytaj więcej:
Wielka nadzieja kadry wróci po chorobie? Michniewicz zdradza szczegóły
Mamy jasność ws. Lewandowskiego i kibiców Barcelony