Do samego końca Chrobry Głogów walczył o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. W finale baraży ekipa Ivana Djurdjevicia przegrała z Koroną Kielce (2:3 po dogrywce). Kilka dni później serbski szkoleniowiec przeszedł do Śląska Wrocław.
We wspomnianym starciu z Koroną jedną z bramek zdobył Michał Rzuchowski. Środkowy pomocnik ma za sobą niezwykle udany sezon. Jego dorobek to siedem trafień i osiem asyst w 25 meczach ligowych.
Djurdjević zabrał Rzuchowskiego ze sobą. W środę wrocławianie potwierdzili drugi transfer w letnim okienku. Doświadczony gracz związał się ze Śląskiem do końca czerwca 2024 roku.
- Dogadaliśmy się bardzo szybko - oferta była konkretna, ja chciałem zmienić klub, więc rozmowy układały się pozytywnie. Śląsk od dłuższego czasu utrzymuje się na najwyższym poziomie, w Ekstraklasie, do tego Wrocław jest pięknym miastem, więc nie miałem wątpliwości, że to dobry wybór. Oczywiście postać trenera Djurdjevicia również miała znaczenie - przyznał w rozmowie z klubowymi mediami.
Wychowanek Salosu Szczecin swego czasu grał też w młodzieżowych drużynach Legii Warszawa, a także w Arce Gdynia, Ruchu Chorzów oraz Bytovii Bytów. Przed przeprowadzką do Głogowa występował w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała i zapisał na swoim koncie 26 meczów w PKO Ekstraklasie.
Czytaj także:
Kolejne transfery uciekają Lechii Gdańsk. Czy to już powód do niepokoju?
Zieliński potwierdza. Gwiazda opuści Legię Warszawa
ZOBACZ WIDEO: Uwaga! Milik może pobić polski rekord transferowy