Krzysztof Piątek od powrotu do Włoch zyskał drugie życie. Początkowo wypożyczenie z pogrążonej w kryzysie Hertha Berlin okazało się być strzałem w dziesiątkę. Polski napastnik zaczął strzelać i odzyskał uśmiech na twarzy. Już w pierwszym meczu w Pucharze Włoch strzelił gola, a w kolejnym dołożył dwa trafienia.
Im dalej w las, tym nie było już tak kolorowo. Polak ostatniego gola w Serie A zdobył 6 marca w starciu z Hellasem Werona. Pojawiły się nawet informacje, że ACF Fiorentina może nie wykupić Krzysztofa Piątka z Herthy Berlin. Chodzi o 15 mln euro.
Nowe informacje w tej sprawie przedstawił dziennikarz meczyki.pl Tomasz Włodarczyk. Fiorentina jest zdecydowana na sprowadzenie Piątka na stałe, jednak za mniejszą kwotę niż 15 milionów euro, która jest wpisana jako klauzula odstępnego.
ZOBACZ WIDEO: Uwaga! Milik może pobić polski rekord transferowy
- Rozmowy z Herthą w sprawie jego przyszłości odbędą się za kilka dni w Berlinie (...) "Viola" wciąż chce Polaka, ale za mniejszą kwotę niż 15 milionów euro, która widnieje jako klauzulę odstępnego. Do końca czerwca trzeba się dogadać - podkreśla dziennikarz.
Przypomnijmy, że Krzysztof Piątek sprowadzany był do klubu z Toskanii jako następca/zastępca dla odchodzącego Dusana Vlahovicia. W tym samym miesiącu do klubu trafił także Arthur Cabral z FC Basel.
Łącznie 26-letni snajper rozegrał dla włoskiej drużyny 18 meczów, w których strzelił 6 bramek. Dla klubu z Berlina jego bilans wynosi natomiast 57 spotkań, 13 goli oraz 4 asysty.
Zobacz także:
Oficjalnie: Flamengo wydało komunikat ws. Sousy!
Dużo zmian w reprezentacji. Wypadną kluczowi gracze?