Nadal ważą się losy przyszłości Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium. Co prawda Polak ma ważny kontrakt z mistrzami Niemiec na kolejny sezon, ale nie jest tajemnicą, że snajper chciałby już teraz zasilić szeregi FC Barcelony. Kataloński klub czyni starania, by pozyskać go do swojego zespołu.
Lothar Matthaeus w felietonie dla "Sky" nie ukrywa, że raczej nie widzi możliwości dalszej współpracy Lewandowskiego z Bayernem.
"Nie wygląda mi na to, patrząc na te wszystkie wypowiedzi i utracone zaufanie z obu stron" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Co dalej z transferem Lewandowskiego? Tam dogra się cała prawda
Legenda reprezentacji i Bayernu Monachium widzi tylko jedną alternatywę dla Lewandowskiego. Wskazał nawet konkretne nazwisko. To... Belg Romelu Lukaku.
"Nadal widzę Lukaku jako jedyną i idealną alternatywę dla polskiej supergwiazdy. W Bayernie zawsze była prawdziwa dziewiątka: Gerd Mueller, Elber, Pizarro, Klose, Gomez i Lewandowski. Trzeba pozostać przy tym ustawieniu" - twierdzi.
Matthaeus jest wniebowzięty faktem, że do Bayernu trafi Sadio Mane z Liverpoolu.
"Podpisanie Sadio Mane'a jest fantastyczne. I to nie tylko dla Bayernu, ale dla całej Bundesligi. To, że tak świetny piłkarz zagra w naszej lidze, jest po prostu wspaniałe" - pisze.
"Pytanie, które sobie teraz zadaję, brzmi: Gdzie powinien grać Mane? Na jakiej pozycji widzi go Julian Nagelsmann? Czy powinien być prawdziwym środkowym napastnikiem Lewandowskiego? Nie widzę go tam" - komentuje.
Zobacz także:
Paulo Sousa na odchodne dostał szpilę. "Porażka"
Trzęsienie ziemi w PKO Ekstraklasie