Jak wypadną polskie kluby w europejskich pucharach? Bukmacherzy mają złe wiadomości

Informacja prasowa STS

Materiały prasowe / zdjęcie poglądowe

Według ekspertów STS, największej firmy bukmacherskiej w Polsce, szanse na to, że ktokolwiek z czwórki Lech, Raków, Lechia, Pogoń zagra w fazie grupowej któryś rozgrywek, są minimalne.

Jeżeli Lech Poznań przegra swój dwumecz w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów z Karabachem Agdam, trafi do drugiej rundy eliminacji LKE. Tam zmierzy się z wygranym z pary Slovan Bratysława – Dinamo Batumi. Rakowowi Częstochowa los w LKE (II runda) przydzielił dobrze znaną polskim kibicom Astanę, która wyeliminowała Legię Warszawa w eliminacjach do LM w 2017 r. W pierwszej rundzie LKE Pogoń, trzecia drużyna ostatniego sezonu Ekstraklasy, zmierzy się z islandzkim KR Reykjavik. Lechia, która zajęła czwarte miejsce, zagra z Akademiją Pandev z Macedonii Północnej.

Według STS, największe szanse na awans do fazy grupowej europejskich pucharów ma Raków. Kurs na takie wydarzenie wynosi 1.07, co oznacza, że stawiając na taki scenariusz 100 zł, można „wygrać”... 94,16 zł (po odliczeniu 12% podatku od gier). Kurs ten pokazuje, że drużyna z Częstochowy ma minimalne szanse na sukces, jakim byłaby gra w grupie LKE. Szanse na taki rezultat w przypadku Pogoni i Lechii, bukmacherzy oceniają kursem 1,00 – w skrócie: nie dają im żadnych szans. Lechowi na awans do grupy LM STS także daje zerowe szanse – co odzwierciedla kurs na poziomie 1.01.

Jeśli jednak któraś z drużyn sprawi sensację i dotrze do fazy grupowej, wtedy optymiści będą mogli sporo zarobić. Za każde postawione 100 zł, będzie to odpowiednio w przypadku Lecha 1540 zł, Pogoni 1760 zł, Lechii ponad 3000 zł, a Rakowa 660 zł.

Kursy ważne na dzień 20.06.2022 r.

Informacja prasowa STS