Trwa rozbiórka Górnika Łęczna, który spadł z PKO Ekstraklasy. Z drużyną pożegnali się Gerson, Leandro, Michał Goliński, Bartłomiej Kalinkowski, Tomasz Midzierski, Bartosz Rymaniak, Bartosz Śpiączka oraz Jason Lokilo. Ten ostatni w piątek trafił do Sparty Rotterdam.
Janusz Gol też odszedł z drużyny spadkowicza. Doświadczony pomocnik bardzo szybko znalazł nowego pracodawcę i dołączył do Arki Gdynia. Nowy kontrakt piłkarza będzie ważny do 30 czerwca 2024 roku.
36-latek ma pomóc żółto-niebieskim w walce o powrót do elity. Prezes klubu skomentował najnowszy transfer.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie gole można oglądać w nieskończoność!
- Janusz Gol to bez wątpienia zawodnik, który dzięki doświadczeniu oraz wysokim umiejętnościom może być jednym z liderów naszej drużyny. W minionym sezonie rozegrał łącznie 32 mecze, co tym bardziej utwierdza nas w przekonaniu, że będzie bardzo wartościowym zawodnikiem - mówił Michał Kołakowski, cytowany przez serwis arka.gdynia.pl.
Wychowanek Polonii Świdnica ma w CV takie kluby jak między innymi GKS Bełchatów, Legia Warszawa, Cracovia, Amkar Perm czy Dinamo Bukareszt. Dodatkowo Gol zagrał osiem razy z orzełkiem na piersi.
Czytaj także:
Pierwsza porażka Runjaicia w Legii. Zadecydował rzut karny
"Gnoju nie będę robił". Fabiański ujawnił kulisy spięcia z Nawałką