21-letni Rodrygo Goes w tym sezonie był jednym z kluczowych elementów Realu Madryt. Brazylijczyk dziewięciokrotnie trafiał do siatki rywali i zanotował 10 asyst. Strzelił dwa arcyważne gole w doliczonym czasie półfinału Ligi Mistrzów, które pozwoliły na wyeliminowanie Manchesteru City.
Za swoje dobre występy w tym sezonie został nagrodzony nowym kontraktem. Jak informuje "AS", przedłużenie umowy następi w lipcu. Będzie ona obowiązywała na kolejne pięć lat, do końca sezonu 2026/2027, z opcją przedłużenia o rok.
Real zabezpieczył się ogromną klauzulą wykupu, która będzie wynosić miliard (!) euro. Taki ruch zastosowali Królewscy również w przypadku Viniciusa Juniora. Oprócz wspomnianej dwójki, Los Blancos zatrzymali w zespole jeszcze Edera Militao.
Przedłużenie kontraktu przez całą tę trójkę będzie się wiązało z ogromnymi podwyżkami, gdyż byli jednymi z najsłabiej opłacanych graczy pierwszej drużyny. Ich wkład w sukcesy zespołu w tym sezonie był nieoceniony.
Co ciekawe, według hiszpańskiego kraju wszyscy przybysze z Ameryki Południowej muszą zdać egzamin ze znajomości hiszpańskiego oraz wiedzy o kraju, jeśli chcą otrzymać obywatelstwo. Według hiszpańskiej gazety najszybciej ten proces idzie Viniciusowi, a Rodrygo i Miltao się ociągają. Proces w przypadku całej trójki ma się zakończyć w ciągu kilku miesięcy.
Czytaj więcej:
"Gnoju nie będę robił". Fabiański ujawnił kulisy spięcia z Nawałką
Kolejne odejście w Bayernie? Wszystko zależy od Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nowy talent w FC Barcelona!