1 października 2020 roku, w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Europy, Azerowie pokonali zespół prowadzony wówczas przez Czesława Michniewicza aż 3:0 i bez trudu awansowali do fazy grupowej. Mimo to przed kolejnym występem w Polsce nie czują się faworytem.
- Lech jest lepszy niż tamta Legia i uważam, że teraz będzie nam trudniej. Poznaniacy lubią być przy piłce, są mocni w ataku pozycyjnym, potrafią do niego angażować całą drużynę. Dlatego musimy być uważni od samego początku. Nie podejmiemy zbyt wielkiego ryzyka - powiedział Gurban Gurbanow.
Azerowie są najwyżej notowanym uczestnikiem I rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów (ich współczynnik rankingowy wynosi 25,000 przy 6,000 "Kolejorza"), mimo to nie kryją respektu przed mistrzem Polski.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Co piłkarze sądzą o przeszłości selekcjonera? Jaka była reakcja Roberta Lewandowskiego?
- Przyjechaliśmy na spotkanie z silną drużyną. Lech w dobrym stylu wywalczył mistrzostwo, ma wielu klasowych zawodników. Przyszedł tu nowy trener, ale on podtrzymuje ten sam atrakcyjny styl gry co poprzednik. Każdy w jego zespole może się wcielić w rolę lidera - dodał trener Karabachu.
- Nie czujemy się faworytem spotkania w Poznaniu, ani całego dwumeczu. Zdajemy sobie sprawę, jak wielkie są oczekiwania wobec Lecha. Myślę, że w tej parze faworyta po prostu nie ma. Przed nami starcie dwóch mocnych zespołów - zakończył Gurbanow.
Mecz I rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów Lech Poznań - Karabach Agdam odbędzie się we wtorek o godz. 20.00. Transmisja w TVP Sport.
Potyczkę rewanżową zaplanowano 12 lipca o godz. 18.00 na stadionie im. Tofika Bachramowa w Baku. Lepszy w dwumeczu awansuje do II rundy, gdzie jego przeciwnikiem będzie FC Zurych.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol