John van den Brom: Gra nie była zgodna z DNA Lecha

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: trener John van den Brom
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: trener John van den Brom

- Nasza gra nie była zgodna z DNA klubu, ale to są europejskie puchary, które mają inne prawa - powiedział po zwycięskim meczu z Karabachem Agdam (1:0) trener Lecha Poznań John van den Brom.

- Przez cały mecz byłem bardzo podekscytowany. Uważam, że widowisko było świetne - zarówno pod względem gry, jak i atmosfery, jaka towarzyszyła nam na trybunach. Mówiłem wcześniej, że w drużynie widać ducha gry i to się potwierdziło na boisku. Zawodnicy pokazali, jak bardzo zależy im na zwycięstwie. Wszyscy, włącznie ze sztabem, wykonali wielką pracę - stwierdził John van den Brom.

Obserwatorów zaskoczyła defensywna taktyka mistrza Polski, lecz holenderski trener przekonuje, że była ona koniecznością. - Nasza gra nie była zgodna z DNA klubu, ale to są europejskie puchary, które mają inne prawa. Karabach w pierwszej połowie dominował, my próbowaliśmy mu przeszkadzać i szukać przestrzeni za obrońcami. Udało nam się strzelić bardzo ładnego gola. Dodał nam pewności siebie i w drugiej połowie mogliśmy nawet podwyższyć prowadzenie. Rywal takich okazji nie stworzył.

Opiekun Karabachu Gurban Gurbanow stwierdził, że to jego podopieczni byli przy Bułgarskiej lepsi - Nie zgadzam się z tą opinią. W 90 procentach spotkań wygrywa lepsza drużyna i tak było we wtorek, mimo że rywal częściej znajdował się przy piłce - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Co ten bramkarz zrobił?! Niewiarygodny gol

Van den Brom nie ukrywa, że zachowanie czystego konta w tyłach odbyło się bardzo dużym kosztem. - Jestem dumny z tego jak wyglądaliśmy w defensywie. Angażował się w nią cały zespół. W efekcie skończyliśmy spotkanie mocno poobijani. Jednak taka jest cena walki o Ligę Mistrzów.

Szkoleniowiec "Kolejorza" ma się z czego cieszyć. Zwyciężył w debiucie z mocnym rywalem. - Bardzo chciałem wygrać ten pierwszy mecz, lecz na razie niczego nie świętujemy. Wszystko rozstrzygnie się dopiero za tydzień - zakończył.

Rewanż odbędzie się we wtorek 12 lipca o godz. 18.00 na stadionie im. Tofika Bachramowa w Baku.

Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol

Komentarze (11)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
6.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kiedy gra moja ukochana Legia? Ciekawe, czy nowe wzmocnienie w postaci dwoch poteg, Baku i Wszolka, beda grali. Bo takie wzmocnienia trzeba wykorzystac, nie ma co czekac. 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
6.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ułomy to są ci, co mu odpisują, m.in. ty HAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA 
avatar
robson19708
6.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Jestem zażenowany tym co pokazała amika Karabach ich zdominował. Źle to wygląda bardzo źle. 
avatar
krogi kielecki wstyd
6.07.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Legionowiak jest dzieckiem ułomnym, proszę się nie śmiać z niego 
avatar
Ireneusz Waszak
6.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Lepsze oglądanie Kolejarza niż legły która o nic nie gra