Mateusz Pieńczak (ostatnio Cracovia), Mateusz Sowiński (Wigry Suwałki) oraz Jussuf Mwinyi (Syrena Zbąszynek) - to zawodnicy, których sztab zielonych sprawdzał w letnich sparingach.
- Pieńczakowi i Sowińskiemu podziękowaliśmy, choć ten drugi miał dużo dobrych momentów i to nie była łatwa decyzja. Myślę, że Sowiński mógłby funkcjonować na poziomie ekstraklasy i w przyszłości to się może jeszcze stać - powiedział Dawid Szulczek.
Inaczej wygląda sytuacja z Mwinyim. Tanzańczyk przyjechał do stolicy Wielkopolski po okresie spędzonym w IV-ligowej Syrenie Zbąszynek. Niewielu sądziło, że może się przebić w PKO Ekstraklasie, tymczasem niewykluczone, że tak właśnie będzie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: widać geny po ojcu. Tak strzela syn Beckhama
- Jeśli Jussuf u nas zostanie, poinformujemy o tym w oficjalnym komunikacie, ale na razie nie ma jeszcze porozumienia - zaznaczył szkoleniowiec Warty.
Do tej pory poznański klub pozyskał dwóch nowych graczy - obrońców Kamila Kościelnego (ostatnio Puszcza Niepołomice) oraz Dimitriosa Stavropoulosa (Reggina). Ponadto na kolejny rok wypożyczono z Lechii Gdańsk Miłosza Szczepańskiego, a nowe umowy podpisali Jakub Kiełb i Michał Kopczyński.
Warta zainauguruje nowy sezon w piątek o godz. 18.00, gdy w ramach 1. kolejki PKO Ekstraklasy zmierzy się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol