Zapamiętajcie te nazwiska. Oto przyszłe gwiazdy PKO Ekstraklasy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Makana Baku
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Makana Baku
zdjęcie autora artykułu

Polskie kluby nie próżnowały w letnim okienku transferowym. Przedstawiamy dziewięciu piłkarzy, którzy mogą wyróżniać się na boiskach PKO Ekstraklasy.

Makana Baku (Goztepe SK -> Legia Warszawa)

Polscy kibice mogą pamiętać tego piłkarza z obiecujących występów w barwach Warty Poznań. Makana Baku był kluczowym piłkarzem "Zielonych" w rozgrywkach 2020/21. Przed rokiem Goztepe SK wykupiło go z Holstein Kiel za 350 tysięcy euro. Skrzydłowy zawodził w Turcji i za dokładnie taką samą kwotę przeszedł do Legii Warszawa. Właśnie Baku w nadchodzącym sezonie może stanowić o sile ofensywy drużyny Kosty Runjaicia. Były młodzieżowy reprezentant Niemiec także ma zadatki na gwiazdę.

Patryk Makuch (Miedź Legnica -> Cracovia)

550 tysięcy euro - tyle Cracovia zapłaciła za transfer Patryka Makucha. Kibice "Pasów" mają nadzieję, że były napastnik Miedzi Legnica pójdzie w ślady Krzysztofa Piątka. Krakowski klub najpierw pozyskał reprezentanta Polski, a następnie sprzedał go z ogromnym zyskiem. Makuch może pochwalić się znakomitymi statystykami na poziomie Fortuna I ligi (14 bramek, 7 asyst), ma za sobą też epizod w PKO Ekstraklasie. Teraz musi udowodnić, że był wart wydanych pieniędzy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: widać geny po ojcu. Tak strzela syn Beckhama

Paweł Olkowski (Gaziantepspor -> Górnik Zabrze)

Wielki powrót po ośmioletniej przerwie. W 2014 roku Paweł Olkowski wyjechał z Zabrza i grał później w takich klubach jak 1.FC Koeln, Bolton Wanderers czy Gaziantepspor. 13-krotny reprezentant Polski ma dom w Katowicach i żyje po sąsiedzku z Lukasem Podolskim. Obaj będą mogli zagrać w jednej drużynie. W zeszłym sezonie zabrzanie mieli poważny problem z obsadą prawego wahadła. Olkowski ma pomóc drużynie swoim doświadczeniem i zabezpieczyć tę pozycję.
Afonso Sousa (Belenenses Lizbona -> Lech Poznań)

Zarząd Lecha odpalił prawdziwą transferową bombę po zdobyciu mistrzostwa. Saga związana z Afonso Sousą trwała długo. Ostatecznie Portugalczyk zameldował się przy Bułgarskiej i jeśli będzie zdrowy, może stać się gwiazdą całej ligi. Niestety, nie był w stanie pomóc drużynie w eliminacjach Ligi Mistrzów. Pomocnik został sprowadzony z Belenenses za 800 tysięcy euro i poznaniacy nawet nie biorą pod uwagę, że ten transfer może nie wypalić. Sousa ma stworzyć zgrany duet z Joao Amaralem.

Transfer dopięty! Portugalczyk oficjalnie w Lechu Poznań, na stole duże pieniądze

Angelo Henriquez (Fortaleza EC -> Miedź Legnica)

Jak to możliwe, że beniaminek PKO Ekstraklasy ściągnął reprezentanta Chile i byłego piłkarza Manchesteru United? W latach 2012-2015 Angelo Henriquez był związany z "Czerwonymi Diabłami" i trenował pod okiem legendarnego sir Alexa Fergusona, lecz nie doczekał się debiutu. Występował też między innymi w Wigan Athletic, Dinamo Zagrzeb i Realu Saragossa. Napastnik chce jak najszybciej zapomnieć o nieudanym sezonie w brazylijskiej Fortalezie i może odbudować się w Miedzi Legnica.
Pontus Almqvist (FK Rostów -> Pogoń Szczecin)
W pewnym momencie działacze Pogoni Szczecin byli krytykowani za opieszałość na rynku transferowym. Pierwszym wzmocnieniem zespołu "Dumy Pomorza" okazał się Pontus Almqvist, który może grać zarówno na skrzydle, jak i w roli "dziewiątki". Szczecinianie skorzystali ze specjalnej furtki FIFA, wypożyczając 23-latka z rosyjskiego FK Rostów. Szwed spędził rundę wiosenną w FC Utrecht, gdzie rozegrał zaledwie siedem spotkań w Eredivisie. W Pogoni ma zastąpić Piotra Parzyszka.
Roberto Alves (FC Winterthur -> Radomiak Radom)
12 goli i 12 asyst w 33 spotkaniach to statystyki, które robią wrażenie. Roberto Alves rewelacyjnie prezentował się w drugiej lidze szwajcarskiej. Radomianie sięgnęli po kluczowego gracza FC Winterthur, co było niemałym zaskoczeniem. 25-letni pomocnik w przeszłości grał na wyższym poziomie i chce spróbować swoich sił w Polsce. Radomiak przeprowadził latem kilka interesujących transferów, ale fani największe nadzieje wiążą z Alvesem. Działacze nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
Matias Nahuel (CD Tenerife -> Śląsk Wrocław)

Nowy piłkarz Śląska Wrocław zgromadził łącznie 44 występy w hiszpańskiej elicie. Bronił barw takich klubów jak FC Barcelona (rezerwy), Villarreal CF, Deportivo La Coruna, Real Betis czy Olympiakos Pireus. W minionym sezonie Matias Nahuel Leiva zerwał więzadła krzyżowe w kolanie, przez co zanotował tylko cztery występy w Segunda Division. Wrocławianie wykorzystali okazję i sprowadzili 25-latka z CD Tenerife na zasadzie transferu bezgotówkowego. To może być hit transferowy.

Damjan Bohar (NK Osijek - KGHM Zagłębie Lubin)

Piotr Stokowiec ponownie został trenerem "Miedziowych" i stawia na sprawdzone rozwiązania. Na powrót do Zagłębia Lubin zdecydował się również Damjan Bohar. W 2020 roku Słoweniec opuszczał drużynę jako jeden z najlepszych zawodników PKO Ekstraklasy. Po dwóch latach spędzonych w NK Osijek Nenada Bjelicy, Bohar po raz drugi związał się z Zagłębiem. Trener Stokowiec doczekał się wzmocnień kadry. W przyszłym sezonie barwy tej drużyny będzie reprezentował również Jarosław Jach.

Duże wzmocnienie Zagłębia Lubin. Była gwiazda Ekstraklasy wraca do Polski!

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
Jagafan
15.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oprócz tych gwiazd, macie ranking "nie gwiazd" bo ta ekstraklasa to same gwiazdy, tylko czemu ta Polska płacze ?  
avatar
franekbra
15.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Baku to dobry strzał . Bardzo dobry . Soisa już sów w Polsce nie sprawdził wiec z drugim może być różnie  
avatar
Białe Legiony
15.07.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A na forum, jak zawsze gwiazdą memów będzie jajcun.  
avatar
Legionowiak vel Husarzyk
15.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Baku i Bohar będą nowymi starymi gwiazdami PKO BP Ekstraklasy. O nich będzie najprędzej głośno niż o starym Olkowskim czy młodym Makuchu.