Za Piastem Gliwice okres przygotowawczy. - Po to trenujemy, żeby grać. To jest istota tego, co robimy. Ten okres nie był zbyt długi, bo trenowaliśmy przez pięć tygodni i bardzo szybko to minęło. Skończyliśmy sezon, zaczęliśmy treningi i teraz szykujemy się do meczu. Po to to robimy, by wygrywać - powiedział Waldemar Fornalik.
Czy pierwsza jedenastka na mecz z Jagiellonią Białystok jest już w głowie trenera Piasta? - Prawie, chociaż na 1-2 pozycjach zastanawiamy się na kogo postawić, ale jesteśmy blisko decyzji. Jedziemy do Białegostoku. Będziemy trenowali u siebie i pojedziemy stricte na mecz. Zawsze będą jakieś zagadki, jak ruszy I kolejka to będą materiały do analizy, a teraz posiłkujemy się różnymi niuansami. Będzie pewna doza niepewności - ocenił.
Wkrótce Waldemar Fornalik będzie pracował już 5 lat w Piaście. - Piast Fornalika gra inaczej niż ten Piast, który z Fornalikiem zdobywał mistrzostwo Polski zarówno jeśli chodzi o ustawienie, jak i sposób gry. Zmieniają się formacje, a przeciwnicy patrzą jak ostatnio funkcjonowała drużyna - zaznaczył doświadczony trener.
W ostatnich tygodniach zmieniono przepis o młodzieżowcu. - Jak pojawiają się sytuacje, w których płaci się za minuty, ludzie zastanawiają się jak to rozegrać. U nas będą grali najlepsi młodzieżowcy. Nie jest wykluczone, że będą grać dwaj zawodnicy młodzieżowi w niektórych meczach, bo Arek Pyrka i Ariel Mosór grali w sparingach - przypomniał Fornalik.
- Niektórzy mogą mieć wypełniony limit po jednej rundzie i później graliby bez młodzieżowców, ale jak będą dobrzy, to będą grać. Ja nie jestem przeciwny temu przepisowi, ale w wielu dziedzinach młodzi muszą się wykazać kompetencjami by awansować i rozwijać się. Tu nie zawsze grali kompetentni. Mam nadzieję, że to się unormuje - dodał.
Początek meczu Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice w sobotę, 16 lipca, o godzinie 17:30.
Czytaj także:
Niespodzianka na inaugurację ligi?
Trudne przypadki gwiazdora Legii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalna przewrotka! Bili mu brawo na stojąco