3 
Tuż przed startem el. do europejskich pucharów, władze Rakowa (we współpracy ze swoim partnerem technicznym) zdecydowały się przeprowadzić specjalną akcję bilboardową. W miastach innych ekstraklasowiczów pojawiły się hasła nawiązujące do wspólnego kibicowania polskim drużynom w staraniach o międzynarodowe rozgrywki.
Przykładowo w Warszawie pojawił się bilboard z napisem "Kibicu Legii! W europejskich pucharach jesteśmy jedną drużyną". Jednak największe emocje ruch ten wzbudził w Poznaniu, gdzie jak wiadomo, od ostatniego finału Fortuna Pucharu Polski kibicom "Kolejorza" jest nie po drodze z fanami "Medalików".
Reakcja była niemal natychmiastowa. W ciągu kilku dni tekst cytowany wcześniej (dostosowany do lokalizacji) szybko zmienił swój wydźwięk na bardzo wulgarny. A zdjęcie ukazujące go obiegło media społecznościowe. Sprawców do teraz jednak nie poznaliśmy.
Po czasie głos w tej sprawie zabrali sami fani klubu ze świętego miasta, którzy jasno wyrazili swoje stanowisko. "Kibicu Rakowa! Z naszymi wrogami nigdy nie jesteśmy w jednej drużynie! W europejskich pucharach liczymy na Ciebie! Do zrobienia atmosfery billboardu nie potrzebujemy!" - napisali na fladze, wywieszonej podczas meczu z Wartą Poznań.
Raków swoje zmagania o europejskie puchary rozpocznie już 21 lipca. Podopieczni Marka Papszuna na własnym terenie podejmą Astanę. Pierwszy gwizdek tej rywalizacji wybrzmi o godzinie 21:00.
Wicemistrzowie Polski z uwagi na dwumecz z kazachską ekipą zdecydowali się na przełożenie swojego spotkania w PKO BP Ekstraklasie już w drugiej kolejce. Mowa tutaj o wyjazdowym pojedynku z Piastem Gliwice, który planowo miał się odbyć 24 lipca.
Lech Poznań ociera łzy po eliminacjach LM. John van den Brom ma przesłanie
Malutki polski klub zgarnie fortunę dzięki transferowi "Lewego"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: uderzył z połowy boiska. Cudowna bramka młodego Hiszpana!
Rozwiń odpowiedzi (1) 
