[tag=721]
Real[/tag] w ostatnich latach bardzo mocno wdrożył politykę sprowadzania talentów z całego świata. W ten sposób do Madrytu trafili chociażby Vinicius Junior, Rodrygo Goes, Reinier Jesus oraz Takefusa Kubo.
Szczególnie transfer tego ostatniego był bardzo głośny. Wszystko z powodu tego, skąd Japończyk do Madrytu przychodził. Kubo odszedł bowiem ze szkółki FC Barcelona po wygaśnięciu jego kontraktu. W ten sposób "Los Blancos" zabrali największemu rywalowi jednego z najbardziej utalentowanych zawodników.
Od tego czasu Kubo nie doczekał się poważnej szansy na Santiago Bernabeu. Japończyk raz po raz był wypożyczany. Okazuje się, że tego lata najprawdopodobniej na stałe opuści Real. Władze "Królewskich" doszły bowiem do porozumienia w sprawie jego sprzedaży.
Real, jak to ma w zwyczaju w takich sytuacjach, zabezpiecza przyszłość, gdyby zawodnik odpalił. Działacze mają sprzedać 50 procent praw do zawodnika, co pozwoli na duży zarobek w przyszłości lub wykupienie go z San Sebastian za okazyjną cenę. Według dziennikarzy "Marki", 21-latek podpisze umowę do 2027 roku.
W minionym sezonie Kubo reprezentował barwy Mallorci. Wystąpił łącznie w 31 meczach i w tym czasie udało mu się strzelić dwa gole oraz zanotować trzy asysty.
Zobacz też:
Cristiano Ronaldo zastąpi Lewandowskiego? Kolejne informacje z Niemiec
Emocjonalne pożegnanie. Gwiazdor Serie A tę datę zapamięta na zawsze
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodne, co zrobił piłkarz. Ukradł koledze gola