Przez ostatnie osiem lat Robert Lewandowski był filarem ofensywy Bayernu Monachium. Z nim w składzie drużyna z Bawarii nigdy nie przegrała walki o mistrzostwo kraju, a także wywalczyła upragnioną Ligę Mistrzów. Jednak na tym się skończy.
Polak bowiem przejdzie do FC Barcelona. Kluby osiągnęły już porozumienie ustne ws. transferu Polaka, a do dopięcia pozostały już tylko formalności. Jak na sytuację i wielomiesięczną sagę transferową reagowali jego koledzy z Bayernu?
- Na końcu już podejrzewaliśmy, że to się może zdarzyć i się najpewniej zdarzy - powiedział wieloletni kolega Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium, Thomas Mueller. - Teraz jednak, kiedy ten czas nadszedł, myślę, że to nie było łatwe dla Lewandowskiego - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Krychowiak zakpił z... samego siebie. Co za słowa!
Ostatnie dni na treningach i wiele nieprzychylnych publikacji wśród niemieckich mediów nie zamażą pozytywnego obrazu polskiego zawodnika w oczach gracza Bayernu. - Biorąc pod uwagę to, że zmiana wisiała w powietrzu, wszystko było w porządku - ocenił.
W podobnym tonie wypowiadał się kapitan drużyny Manuel Neuer. - Lewandowski był nie tylko ważną osobistością przez ostatnie osiem lat, ale także postacią na boisku, która również formowała naszą grę - stwierdził.
Na koniec Mueller żartował, że jeszcze nie wszystko przesądzone i być może Lewandowski zostanie w zespole. - Nigdy nie wiadomo do końca. Są jeszcze testy medyczne i tego typu sprawy - zakończył Mueller.
Czytaj więcej:
Tak Niemcy zareagowali na transfer Lewandowskiego
Alarm ze szczepionkami przed mundialem w Katarze! Co zrobią Anglicy i Francuzi?