"Minimum osiągnięte". Polskie kluby nie przyniosły wstydu w Europie

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: zawodnicy Lecha Poznań Joao Amaral (z prawej), Mikael Ishak (drugi z prawej) i Kristoffer Velde (drugi z lewej) cieszą się z bramki
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: zawodnicy Lecha Poznań Joao Amaral (z prawej), Mikael Ishak (drugi z prawej) i Kristoffer Velde (drugi z lewej) cieszą się z bramki

Eksperci rozpływali się nad grą Lecha Poznań, który zdeklasował Dinamo Batumi 5:0. - Jeśli Kolejorz miał odpowiedzieć na lanie z Karabachem, to właśnie tak - czytamy na Twitterze. Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk zremisowały w swoich meczach.

Zespół Johna van den Broma przegrał trzy razy z rzędu i przebudził się w II rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy. Lech Poznań stanął na wysokości zadania, wygrywając aż 5:0 z Dinamem Batumi przy Bułgarskiej.

Bez wątpienia na wyróżnienie zapracowali Michał Skóraś oraz Joao Amaral, którzy dwukrotnie wpisali się na listę strzelców. W samej końcówce spotkania kapitan Mikael Ishak postawił kropkę nad "I".

Przełamanie "Kolejorza" nastąpiło w najlepszym momencie. "Lech poszatkowany (nomen omen), z kłopotami kadrowymi pokazuje się w tej trudnej sytuacji z dobrej strony. Próba charakteru, biorąc pod uwagę problemy personalne (nie skalę rywala)" - napisał na Twitterze dziennikarz Radosław Nawrot.

Poznaniacy mają awans na wyciągnięcie ręki. "Lech tym razem załatwił sprawę przed wyjazdem na Kaukaz. Minimum polskich klubów w II rundzie osiągnięte" - dodał nasz kolega redakcyjny, Kuba Cimoszko.

Gruzini nie mieli żadnych argumentów. "Cieszy zwycięstwo Lecha, ale nie ma się czym podniecać. Rywal słaby, z bramkarzem, który nie umie wznowić gry z 5 metra i dwójką stoperów, którzy mieli spore problemy z wyprowadzaniem piłki. Awans do IV rundy jest obowiązkiem" - podsumował Krzysztof Michalski.

"Brawo Lech Poznań. Jeśli Kolejorz miał odpowiedzieć na lanie z Karabachem, to właśnie tak. Ofensywa w formie, na plus też odbiór, agresja i bieganie. 5-0 z Dinamo Batumi właściwie daje awans, ale jeden wniosek wymaga szybkiego rozpatrzenia: potrzeba stopera. Na wczoraj" - nadmienił Sebastian Staszewski.

W grze o awans pozostaje też Pogoń Szczecin. W czwartek "Duma Pomorza" podejmowała Broendby IF i po trudnej przeprawie zremisowała 1:1. Strzelanie rozpoczął Blas Riveros, natomiast Luka Zahović doprowadził do wyrównania pięć minut przed końcem regulaminowego czasu.

"Po takiej drugiej połowie Pogoń zwyczajnie zasługiwała na tego gola. Dobrze się to ogląda" - ocenił Michał Kołodziejczyk.

Szczecinianie pokazali się z dobrej strony. "Brawo Pogoń Szczecin! Szkoda, że nie wpadła jeszcze jedna bramka, ale duży szacunek za postawę i w Kopenhadze z podniesioną głową" - skomentował Szymon Ratajczak.

Kamil Grosicki asystował przy trafieniu Zahovicia. "Przecież Grosicki z tych Argentyńczyków to zrobi wiatraki, będą się do Copa America odkręcać" - żartował Jakub Olkiewicz.

Wstydu nie przyniosła Lechia Gdańsk. Drużyna Tomasza Kaczmarka bezbramkowo zremisowała w starciu wyjazdowym z Rapidem Wiedeń i jest w niezłej sytuacji przed rewanżem w Polsce.

"Lechia dowiozła remis w Wiedniu. Rapid nadal ma problemy z przebiciem się przez defensywę rywali, bo podobnie męczył się z III-ligowcem w Pucharze Austrii (gol w doliczonym czasie). Ostrzegę tylko, że drużyny austriackie często lepiej radzą sobie na wyjeździe niż u siebie" - stwierdził Jan Sikorski.

Dusan Kuciak zatrzymał Austriaków. "Dużo więcej spodziewałem się po Rapidzie. W miarę spokojny remis Lechii, choć w drugiej połowie za łatwo traciła w ofensywie, z przodu można było wycisnąć więcej. Na rewanż bez strachu, do zrobienia" - zaznaczył Przemysław Michalak.

"Dobry taktycznie mecz Lechii w Wiedniu. 0:0 i losy dwumeczu rozstrzygną się w Gdańsku. Nie jest źle, mamy szanse na awans" - uzupełnił Kacper Czuba.

Czytaj także:
LKE: ambitna walka Pogoni Szczecin. Jest nadzieja
Lechia powalczyła w Wiedniu. Świetny wynik przed rewanżem w Gdańsku

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski w Barcelonie. Jak to wpłynie na jego grę w reprezentacji Polski?

Komentarze (3)
avatar
Montana
22.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie jest źle. Trzymam kciuki za Polskie drużyny. Mam nadzieje że przynajmniej trzy awansują dalej. 
avatar
Shantras
21.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wreszcie dobre mecze Polskich drużyn. W najtrudniejszej sytuacji jest Pogoń, ale i ona nie jest bez szans. Przy dobrych wiatrach możemy mieć nawet 4 drużyny w następnej rundzie. 
avatar
Legionowiak vel Husarzyk
21.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobre wyniki naszych zespołów w europejskich pucharach