Kosta Runjaić: Mam nadzieję, że będziemy odpowiednio traktowani przez sędziów

Zagłębie chce pokazać polot i odwagę w meczu z Legią. "To okno wystawowe"

W ostatnim tygodniu więcej pisało się o faulu Bartosza Śpiączki na Maiku Nawrockim niż o samej grze Korony Kielce i Legii Warszawa. Nawrocki złamał kość twarzoczaszki i konieczna była operacja. To wyklucza go z gry na dłuższy czas.

- Mam nadzieję, że będziemy odpowiednio traktowani przez sędziów - mówi trener Kosta Runjaić.

- W Kielcach nie został uznany nasz gol na 1:0. Nie było tam faulu Bartosza Slisza, a sytuacja nie została nawet sprawdzona przez VAR. Nie jestem ekspertem, ale ta sytuacja miała duże znaczenie dla przebiegu spotkania. Wtedy jeszcze graliśmy w pełnym składzie - podkreśla trener Legii.

Niemiec był bardziej pobłażliwy w kontekście sytuacji z Nawrockim. - Było to dla nas pechowe, ale takie sytuacje się w piłce zdarzają. Później Śpiączka faulował jednak Yuriego Ribeiro i w mojej ocenie powinna być jakaś reakcja ze strony sędziego - mówi Runjaić.

Korona nie była jedynym zespołem, który zagrał przeciwko Legii w taki sposób. Warszawiacy muszą być przygotowani na podobny styl u pozostałych przeciwników. - Możemy się spodziewać podobnej postawy w każdej kolejce. Rywale będą bronili się całym zespołem, ustawiali "autobus" i grali bardzo agresywnie, brzydko. My musimy się temu przeciwstawić - zauważa.

Legioniści zaczęli sezon 2022/23 od remisu. Będą chcieli za wszelką cenę pokonać w drugiej kolejce Zagłębie, bo nikt w klubie nie wyobraża sobie powtórki z poprzedniego sezonu, gdy przez dłuższy moment Legia była w strefie spadkowej, a finalnie zakończyła rozgrywki w drugiej części tabeli. - Moim zadaniem jest przywrócenie Legii świetności. Podjąłem się tego wyzwania. Chcemy wrócić tam, gdzie nasze miejsce - podsumował Runjaić.

Początek meczu Legia Warszawa - Zagłębie Lubin w sobotę o godz. 20.

Nasza relacja:

23.07.2022 20:00

PKO Ekstraklasa

Legia Warszawa

Zakończony

2 : 0

KGHM Zagłębie Lubin

CZYTAJ TAKŻE:
Autokarowa podróż do Wiednia nie wybiła go z rytmu. "Nikt się nie przestraszył"
Nokaut! Wisła bezlitosna dla Warty

ZOBACZ WIDEO: Komentator oszalał, gdy to zobaczył. Ta reakcja to prawdziwe złoto