W Kazachstanie wrze po tym, co zrobił Raków. Do akcji wkroczył wicepremier
Wicepremier Kazachstanu zareagował na upokorzenie, jakim była porażka FK Astana z Rakowem Częstochowa (0:5). Eraly Togjanov domaga się wyjaśnień.
Kazachowie nie mogą się pozbierać po kompromitującej porażce. W drużynie FK Astana może dojść do rewolucji.
Serwis meta-ratings.kz ustalił, że w sprawę zaangażował się nawet wicepremier kraju, który jednocześnie sprawuje funkcję kuratora klubu. Eraly Togjanov wezwał na rozmowę dyrektora generalnego FK Astana, Tastanbeka Yesentayeva.
ZOBACZ WIDEO: Komentator oszalał, gdy to zobaczył. Ta reakcja to prawdziwe złotoWiele wskazuje na to, że Yesentayev zostanie zdymisjonowany. Niedawno podobny los spotkał Sanzhara Seitkazinova, czyli dyrektora wykonawczego.
Wicepremierowi nie podoba się polityka kadrowa FK Astana. Togjanov chciał spotkać się też z trenerem Srdanem Blagojeviciem, a także piłkarzami: Marko Miloseviciem, Jeremym Manzorro i Marinem Tomasovem. Ostatni z wymienionych niespodziewanie opuścił mecz w Częstochowie.
Podopieczni Blagojevicia spróbują zrehabilitować się przed własną publicznością. Drugie spotkanie z Rakowem odbędzie się w czwartek (28 lipca), pierwszy gwizdek o godz. 17:00.
Czytaj także:
Wiemy, na co powoła się Kucharski. Burza na linii Lewandowski - były agent
Reprezentant Polski przeniósł się do Francji! Klub ogłosił transfer