Pomocnik przed tym sezonem wrócił do Juventusu. Kibice Starej Damy wiązali z nim spore nadzieje, ale wszystko wskazuje na to, że Paul Pogba opuści przynajmniej kilka pierwszych meczów sezonu.
Zawodnik pojechał wraz z klubem z Turynu na tournee do USA, ale nie zagrał w sparingu z Barceloną. Na początku mówiło się o niegroźnej kontuzji, ale uraz okazał się jednak bardzo poważny. Zawodnik wrócił do Włoch.
Według włoskich mediów są dwie opcje, jak wyleczyć uraz, a jedna z nich spowoduje, że pomocnik nie pojedzie na mistrzostwa świata. Pierwsza opcja, optymistyczna mówi o operacyjnym usunięciu kawałka łąkotki i przerwę wynoszącej od 40 do 60 dni. Ta metoda jest używana jednak wśród młodszych zawodników, bowiem u tych bardziej wiekowych, może mieć skutki uboczne w funkcjonowaniu kolana.
Druga opcja zakłada zszycie zmian, które wymaga od czterech do pięciu miesięcy pauzy. Oznacza to, że zawodnik nie pojedzie na mundial w Katarze, który odbędzie się na przełomie listopada i grudnia.
Pogba odwiedzi teraz specjalistów, którzy doradzą mu, którą z opcji wybrać. Z problemami łąkotki Francuz zmaga się już od kilku lat, co często wykluczało go z gry w czasie jego sześcioletniego pobytu w Manchesterze United.
Czytaj więcej:
Klub Matty'ego Casha wprowadza surowe zasady
Kiedy FC Barcelona zarejestruje Lewandowskiego? "Ma jeszcze trochę pracy"
ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?