Słowa wsparcia dla Rzeźniczaka. Polski sport łączy się w bólu z piłkarzem

Zmarł syn Jakuba Rzeźniczaka i Magdaleny Stępień. Niedawno skończył roczek

Jakub Rzeźniczak w czwartek poinformował w mediach społecznościowych, że jego synek Oliwier nie żyje. Chłopiec, który zmagał się z rzadko występującym guzem wątroby, zmarł w Izraelu, gdzie próbowano go leczyć w specjalistycznym szpitalu.

"Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność, za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376" - napisali w oświadczeniu rodzice Oliwiera (matką jest Magdalena Stępień).

Tragedia rodzinna 9-krotnego reprezentanta Polski (w latach 2008-14) poruszyła środowisko sportowe. Pod tweetem piłkarza informującym o śmierci syna pojawiło się mnóstwo wpisów ze słowami wsparcia.

"Trzymajcie się…" - napisał Łukasz Jurkowski.

"Wyrazy współczucia" - dodał Łukasz Gikiewicz.

"Kuba ogromne współczucie dla Was. Myślami jestem z Tobą w tym czasie" - to z kolei wpis Macieja Wandzla.

Kondolencje Rzeźniczakowi złożyły też kluby piłkarskie, m.in. Korona Kielce.

"Nie sposób wyobrazić sobie Wasz ból. Jesteśmy z Wami" - napisano na twitterowym profilu Śląska Wrocław.

"Kuba, najszczersze wyrazy współczucia" - możemy przeczytać na koncie na TT Legii Warszawa.

Zobacz:
Dramat Rzeźniczaka i jego synka. Jest reakcja klubu piłkarza
"Rzeźniczak nie jest potworem". Stanowski ujawnił nowe informacje o piłkarzu