Zadziwiająca reakcja prezesa Barcelony. Zaczął mówić o Lewandowskim

Joan Laporta chciał sprowadzić Roberta Lewandowskiego do Barcelony i dopiął swego. Wygląda na to, że Polak jest jedną z "perełek" prezesa Dumy Katalonii, bo ten na pytanie o Cristiano Ronaldo, wypowiedział się na temat transferu "Lewego".

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Na zdjęciu od lewej: Joan Laporta i Robert Lewandowski Getty Images / Eric Espada / Na zdjęciu od lewej: Joan Laporta i Robert Lewandowski
Robert Lewandowski w lipcu został zawodnikiem FC Barcelony. Tym samym zakończyła się saga z udziałem kapitana reprezentacji Polski, który ma już dwa mecze za sobą w nowym klubie - z Realem Madryt (1:0) i Juventusem (2:2).

Napastnik wciąż jednak czeka na pierwsze trafienie w ekipie Dumy Katalonii. Mimo to władze Blaugrany jak i kibice są zachwyceni takim transferem. Sprowadzenie 33-letniego snajpera było na horyzoncie od kilku miesięcy.

Z Barceloną byli jednak łączeni także inni wielcy zawodnicy w tym m.in. Cristiano Ronaldo. Prezes hiszpańskiego klubu Joan Laporta został zapytany o portugalskiego gwiazdora w wywiadzie dla "CBS Sports".

ZOBACZ WIDEO: Tego zagrania nikt się nie spodziewał! Tylko bezradnie patrzyli na piłkę

Laporta zaczął mówić ale nie o Ronaldo tylko o Robercie Lewandowskim. - Zawsze takie historie mają miejsce tak jak ta z oferowaniem Ronaldo do nas. Ale prawda jest taka, że my chcieliśmy Roberta Lewandowskiego. Na niego się zdecydowaliśmy i wiedzieliśmy, że będzie dla nas kluczowym piłkarzem. Taka jest po prostu rzeczywistość. Ronaldo to część mniejszej historii - stwierdził.

- Jego przyszłość nie jest moją sprawą, to leży w interesie samego Ronaldo i Manchesteru United. Cristiano jest ogromnym profesjonalistą i wciąż jest ambitny. Temat Ronaldo w Barcelonie jest ładną opowieścią, ale usłyszycie o niej wiele sprzecznych wiadomości - dodał.

Cristiano Ronaldo od pewnego czasu jest łączony z innymi klubami. Według mediów mistrz Europy z 2016 roku nie chce już grać w Manchesterze United. Portugalczyk jest głodny kolejnych bramek w Lidze Mistrzów, do której Czerwone Diabły nie awansowały po ostatnim sezonie.

Dziennikarze wymieniali takie nazwy zespołów jak m.in. Bayern Monachium, AS Roma czy Sporting Lizbona. Kwestia przyszłości Ronaldo powinna wyjaśnić się w najbliższym czasie.

Zobacz też:
Demolka w Radomiu! Gospodarze rozbici przez Górnika. Debiutanckie gole napastnika
To nie koniec sagi z Ronaldo? Według Niemców wciąż chce odejść

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×