Reprezentacja Meksyku będzie rywalem Polski podczas tegorocznego piłkarskiego mundialu. Wśród kibiców naszego rywala od dłuższego czasu toczy się dyskusja na temat powrotu do kadry Javiera Hernandeza. "Chicharito" jednak nie należy do ulubieńców selekcjonera Gerardo Martino.
Szkoleniowiec nie ukrywa, że od trzech lat nie powołuje gwiazdora Los Angeles Galaxy ze względów pozasportowych. 34-latek właśnie jeszcze bardziej skomplikował swoją sytuację. Wszystko przez film, który trafił do sieci.
Wideo zostało nagrane po meczu drużyny z Los Angeles. Hernandez podszedł do kibiców, aby rozdać autografy. W pewnym momencie otrzymał od fana flagę Meksyku, aby na niej złożył podpis.
ZOBACZ WIDEO: Tego zagrania nikt się nie spodziewał! Tylko bezradnie patrzyli na piłkę
"Chicharito" pokręcił głową, a następnie rzucił flagę na ziemię i poszedł dalej. W ten sposób błyskawicznie podpadł swoim rodakom, którzy twierdzą, że jego zachowanie był skandaliczne.
"To akt braku szacunku do symbolu narodowego i bardzo zła postawa" - pisze meksykański portal W Deportes.
Media przypominają, że ostatnio meksykański gwiazdor wzbudza wielkie kontrowersje także z innych powodów. Niedawno odmówił zrobienia sobie zdjęcia z małym kibicem. Głośno jest także o jego internetowych streamach z gier komputerowych, na których używa wulgarnego języka.
Chicharito Hernández es el centro de las críticas en México por tirar al piso una bandera de su país... pic.twitter.com/SlpQ7ZJADO
— Diario Olé (@DiarioOle) August 3, 2022
Jaki prywatnie jest Cristiano Ronaldo? Odpowiedź może niektórych zaskoczyć >>
On się nigdy nie zmieni! Kyrgios znów dał popis [WIDEO] >>