On się nigdy nie zmieni! Kyrgios znów dał popis [WIDEO]

Nick Kyrgios rozegrał swój pierwszy mecz od czasu przegranego finału Wimbledonu. Australijczyk pewnie wygrał w Waszyngtonie, ale nie o zwycięstwie jest głośno, a... o jego zachowaniu.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Nick Kyrgios PAP/EPA / WILL OLIVER / Twitter/Eurosport / Na zdjęciu: Nick Kyrgios
"Nick jest Nickiem. W najbardziej pozytywny sposób" - przyznał komentator meczu Nicka Kyrgiosa, który zakończył się jego pewnym zwycięstwem.

We wtorkową noc Australijczyk zaprezentował wszystkie swoje atuty i pewnie poradził sobie z Marcosem Gironem (6:3, 6:2) podczas Citi Open w Waszyngtonie.

Kyrgios nie byłby jednak sobą, gdyby nie zrobił czegoś niespodziewanego. Stało się to jednak dopiero przed piłką meczową. Co tym razem wymyślił 27-latek?

ZOBACZ WIDEO: 21-latek zszokował świat. Tylko bezradnie się przyglądali

Australijczyk przed pierwszą piłką meczową podszedł do dwóch kobiet na trybunach i... zadał im pytanie, gdzie ma zaserwować! Z tego, co potem się wydarzyło wynika, że podpowiedź była, aby zagrał w środek.

Pierwszy serw jednak się nie udał, bo piłka zatrzymał się na siatce, za co Kyrgios... przeprosił panie, co wywołało śmiech na trybunach. Druga próba okazała się już nie do odbioru dla Girona, a to oznaczało koniec spotkania.

Kyrgios awansował do drugiej rundy, gdzie zmierzy się z Tommym Paulem.

Zobacz także:
Iga Świątek wraca na korty twarde. Czy są powody do obaw?
Kosztowna rodzinna pomyłka. 18-letni tenisista z Polski zawieszony za doping

Czy Nick Kyrgios to aktualnie najbarwniejsza postać tenisa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×