"Zaczęli tak, jak zakończyli". Hiszpańskie media podsumowały triumf Realu

PAP/EPA / Petteri Paalasmaa / Na zdjęciu od lewej: Luka Modrić, Casemiro i Toni Kroos
PAP/EPA / Petteri Paalasmaa / Na zdjęciu od lewej: Luka Modrić, Casemiro i Toni Kroos

Real Madryt zdobył swoje kolejne trofeum, a Carlo Ancelotti i Karim Benzema zapisali się złotymi zgłoskami. "Nowy sezon rozpoczął się tak, jak zakończył się poprzedni" - pisze hiszpańska "Marca".

Nie było niespodzianki w meczu o Superpuchar Europy. W Helsinkach Real Madryt pokonał Eintracht Frankfurt 2:0.
"Real Madryt nadal królem Europy" - informuje "Marca".

Hiszpanie piszą z uznaniem o tym, co na początku meczu wyprawiał bramkarz Thibaut Courtois, który ratował "Królewskich" w arcytrudnych sytuacjach, ale skupiają się jednak na dwóch innych bohaterach.

"Carlo Ancelotti jest teraz jedynym trenerem, który wygrał pięć największych lig europejskich, jako jedyny wygrał cztery razy w Lidze Mistrzów i od wczoraj jest trenerem, który wygrał najwięcej europejskich Superpucharów. To imponujące osiągnięcie" - zauważyła "Marca", która dodała przy okazji, że nowy sezon rozpoczął się tak, jak zakończył poprzedni.

ZOBACZ WIDEO: Nie przegap meczów Lewandowskiego w Barcelonie!

"Alaba i Benzema wręczają Superpuchar Realowi Madryt" - to z kolei nagłówek "Sportu". Benzema zresztą przewija się we wszystkich relacjach. I to nie tylko dlatego, że to jego gol przypieczętował sukces mistrzów Hiszpanii.

Francuz podniósł pierwsze trofeum Realu jako kapitan tego klubu oraz strzelił gola numer 323 dla "Królewskich". To sprawiło, że wyprzedził legendę klubu Raula Gonzaleza i wspiął się na drugie miejsce w historii strzelców. Wyprzedza go jedynie Cristiano Ronaldo (450 goli).

"Podopieczni Ancelottiego, bez konieczności rozgrywania wielkiego meczu, zdobywają pierwszy tytuł w sezonie" - dodaje "Sport", który przypomniał w relacji, że Eintracht Frankfurt to kat FC Barcelony z poprzedniego sezonu Ligi Europy.

Wszyscy w Hiszpanii zwracają uwagę na to, że Eintracht rozpoczął z wielkim animuszem, miał swoje szanse, ale nie był w stanie pokonać Courtoisa, co z biegiem czasu podłamało ich. "Eintracht wyblakł w drugiej połowie" - donosi "Mundo Deportivo".

"AS" poszedł jeszcze mocniej i stwierdził, że Real zdobył piąty Superpuchar z "przytłaczającą przewagą nad Eintrachtem".

Zobacz także:
Niesamowity wyczyn Carlo Ancelottiego. Włoch zapisał się w historii futbolu
Jest decyzja ws. rejestracji piłkarzy

Komentarze (0)