Nadszedł dzień, w którym Robert Lewandowski po dwunastu latach gry w Bundeslidze mógł zadebiutować w innych rozgrywkach - La Liga. Przeciwnik na start sezonu 2022/2023 nie był bardzo wymagający, ponieważ FC Barcelona mierzyła się z Rayo Vallecano.
Mimo to Duma Katalonii przez ponad dziewięćdziesiąt minut nie zdołała pokonać golkipera rywali. Gdy tak się już stało, jak w przypadku kapitana reprezentacji Polski na początku meczu, sędzia podniósł chorągiewkę.
Później Robert Lewandowski również miał swoje sytuacje, ale brakowało trochę szczęścia. Pod koniec spotkania były napastnik m.in. Bayernu Monachium mógł zostać bohaterem. Do szczęścia zabrakło naprawdę niewiele (więcej przeczytasz TUTAJ).
Kibice Barcelony wierzą, że Polak z czasem odpali w ekipie Dumy Katalonii (więcej TUTAJ). Większość polskich fanów również na to liczy, a spora część towarzyszyła "Lewemu" w minionych spotkaniach w barwach Blaugrany.
Kapitan Biało-Czerwonych na pierwszą bramkę w La Liga będzie miał szansę w niedzielę (21 sierpnia). Zespół Xaviego zagra wtedy z Realem Sociedad na wyjeździe. Początek meczu o godzinie 22:00.
Zobacz skrót meczu FC Barcelona - Rayo Vallecano:
Przegapiliście debiut @lewy_official? Pigułka z najciekawszymi zagraniami poniżej!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 14, 2022
A jeśli jesteście ciekawi dokładniejszej analizy, to przeprowadziliśmy ją tutaj: https://t.co/kqZLlNzfbh pic.twitter.com/qqWOvxlBnC
Zobacz też:
Hiszpańskie media piszą o Lewandowskim. Wskazują na jeden problem
Dariusz Tuzimek: Debiut Lewandowskiego w La Liga więcej mówi o nas niż o samym Robercie