Nagroda Golden Boy przyznawana jest już od 2003 roku. Pierwszym zwycięzcą tego plebiscytu był Rafael van der Vaart. W historii wygrali ją chociażby: Lionel Messi, Sergio Aguero czy Kylian Mbappe.
Aby otrzymać nominację, trzeba spełniać przede wszystkim jedno konkretne kryterium: mowa o wieku. Piłkarz, który jest rozpatrywany do wygrania tego prestiżowego trofeum indywidualnego, musi kwalifikować się do kategorii U-21.
Kilka miesięcy temu dziennikarze "Tuttosport" ogłosili listę stu młodych zawodników, którzy powalczą w głosowaniu o końcowe zwycięstwo. W tym gronie mieliśmy aż trzech piłkarzy. Nominowani byli Jakub Kamiński, Nicola Zalewski oraz Kacper Kozłowski.
Wszyscy trzej pozostali w gronie kandydatów do zwycięstwa także po czerwcowym zmniejszeniu liczby kandydatów do 80 nazwisk. W najnowszej aktualizacji pozostało już zaledwie 60 młodych piłkarzy.
Z reprezentantów Polski pozostał jedynie wychowanek AS Romy. Zalewski znajduje się w bardzo zaszczytnym gronie. Obok niego o zwycięstwo walczą między innymi Gavi z FC Barcelony, Jude Bellingham z Borussii Dortmund czy Eduardo Camavinga reprezentujący Real Madryt.
W zamkniętym już głosowaniu kibiców na stronie internetowej gazety Zalewski uzyskał 8,3 procent głosów. Taki wynik plasowałby go na trzecim miejscu za Piero Hincapie z Bayeru Leverkusen oraz wspomnianym Camavingą.
Zobacz też:
Uli Hoeness zmienił zdanie na temat Lewandowskiego
Paris Saint-Germain pokazuje moc. Mistrzowie Francji z pewnym zwycięstwem
ZOBACZ WIDEO: Kibice po pierwszym meczu Barcelony w nowym sezonie. Tak oceniają Lewandowskiego