Dwa przekonujące zwycięstwa w Bundeslidze oraz triumf w Superpucharze Niemiec - to dorobek Bayernu Monachium w pierwszych meczach po odejściu Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. Do tego dochodzi aż trzynaście strzelonych goli. Forma bawarskiego zespołu u progu sezonu jest niesamowita.
A jeszcze kilka tygodni temu fani obawiali się, jak będzie wyglądała gra Bayernu po stracie Lewandowskiego. Polak przez osiem lat był liderem formacji ofensywnej i to on był najlepszym strzelcem nie tylko w klubie, ale i w całej Bundeslidze. To już jednak przeszłość, teraz "Lewy" będzie się starał podbić "La Liga".
Zachwycony grą Bayernu jest Lothar Matthaeus. W swoim felietonie dla "Sky" o mistrzach Niemiec pisze w samych superlatywach. To zresztą kolejny tydzień, w którym legenda futbolu pozytywnie wyraża się o najlepszym niemieckim klubie.
ZOBACZ WIDEO: Gol marzenie! Tylko zobacz, skąd oddał strzał
Tym razem postanowił wystawić kilku graczom pozytywne laurki. Zaskoczył wyznaniem na temat Thomasa Muellera. Reprezentanta Niemiec porównał do jednego z najlepszych piłkarzy w historii, Lionela Messiego.
"Po tym, że Mueller uśmiecha się, gdy marnuje świetną okazję, można powiedzieć, że bardzo wierzy we własne siły. Przypomina mi Lionela Messiego, który często musiał się uśmiechać, kiedy psuł stuprocentową okazję, bo wiedział, że i tak będzie miał trzy następne" - napisał Matthaeus.
To jednak nie koniec pochwał. Na słowa uznania zasłużył też Jamal Musiala. Zdaniem Niemca jest on "wspaniałym piłkarzem". "Jego talent, pracowitość, koncentracja może prowadzić do wyboru na najlepszego gracza roku na świecie. I to nie za trzy, cztery czy pięć lat. Mówię o najbliższej przyszłości" - chwali.
Czytaj także:
Klub Polaka bliżej grupy Ligi Mistrzów. Ciasno w dwumeczach
Media: Lewandowska zablokowała transfer