Real odrzucił oferty za pomocnika. Jest nietykalny
Real Madryt z przytupem wkroczył w nowy sezon. Najpierw "Królewscy" zdobyli Superpuchar Europy, a potem w dwóch pierwszych kolejkach ligowych wywalczyli komplet punktów. Jednak stracili Casemiro, a teraz odrzucili oferty za innego gracza.
Do Manchesteru United odszedł jeden z najważniejszych zawodników madryckiego klubu - Casemiro. Przed spotkaniem "Czerwonych Diabłów" z Liverpoolem Brazylijczyk został zaprezentowany na Old Trafford. Jednak wiele wskazuje na to, że na tym nie skończyły się oferty wpływające za zawodników Realu.
Z informacji, które podał hiszpański dziennikarz Tomás González-Martín wynika, że kluby z Premier League składały oferty za Federico Valverde. Propozycje wykupu Urugwajczyka miały opiewać na 90 milionów euro, a takie mogły skusić Florentino Pereza.
Jednak na Santiago Bernabeu nikt nie ma zamiaru oddawać 24-latka, który ma być jedną z głównych postaci Realu w najbliższych latach. Zresztą, w kontrakcie Urugwajczyka wpisana jest klauzula wykupu wynosząca miliard euro, a raczej nie była wpisywana bez powodu.
Po prostu "Królewscy" nie myślą o sprzedawaniu swojego pomocnika, dla którego obecny sezon będzie bardzo ważny. Valverde coraz śmielej rozpycha się w składzie madryckiego klubu, a po odejściu Casemiro powinien mieć jeszcze łatwiej o grę.
Czytaj też:
Mbappe. Piłkarz większy niż klub
Gwiazda ligi prowadziła po pijanemu