[tag=25825]
Thomas Tuchel[/tag] tego lata zastał zdecydowanie osłabiony zespół. Z klubu odeszli bowiem bardzo ważni piłkarze: z Chelsea FC pożegnał się Antonio Ruediger, podstawowy obrońca, czy Andreas Christensen.
W ich miejsce kupiono Kalidou Koulibaly'ego oraz Marca Cucurellę. Chelsea wciąż zaciekle walczy o transfer Wesley'a Fofany z Leicester City. Trener wymaga także wzmocnienia ofensywy.
Według Davida Ornsteina z angielskiego "The Times", do tej roli przymierzany ma być Anthony Gordon z Evertonu. Transfer nie będzie jednak tani.
Według doniesień mediów, kwota transferu ma wynieść 50 milionów funtów podstawowej płatności oraz 10 milionów dodatkowych w bonusach. Piłkarz miał już przekazać klubowi oraz Frankowi Lampardowi, że chce odejść do Chelsea.
21-latek łącznie w barwach dorosłej drużyny Evertonu wystąpił w 63 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić cztery gole oraz zanotował osiem asyst. Trudno wytłumaczyć tak wysoką cenę za tego piłkarza inaczej niż popularnym "podatkiem od gry" w Premier League.
ZOBACZ WIDEO: #ZPierwszejPiłki #16: Kochany Lewandowski, rośnie kadrowicz, puchary są blisko
Zobacz też:
Wielki transfer Manchesteru United. Legenda Realu odchodzi z klubu
Są kary dla Conte i Tuchela. Niemiec odczuje je mocniej
Czy cena Anthony'ego Gordona jest adekwatna do jego jakości? 
