Już w 12. minucie spotkania na Camp Nou Robert Lewandowski był dosłownie o centymetry od zdobycia gola. Z prawego skrzydła w pole karne dośrodkował Raphinha, a napastnik FC Barcelony kapitalnie wyskoczył między dwoma zawodnikami Realu Valladolid.
Piłka po strzale "Lewego" odbiła się od słupka. 34-latek starał się jeszcze dobić uderzenie, ale zabrakło mu dosłownie centymetrów (zobacz niżej całą akcję).
Ostatecznie w meczu z Realem Valladolid Lewandowski doczekał się pierwszych goli na stadionie Camp Nou w oficjalnym meczu w barwach Barcelony. W 24. minucie Polak po strzale w stylu "kung-fu" pokonał bramkarza gości (zobacz trafienie TUTAJ).
Na przerwę "Duma Katalonii" schodziła z 2-bramkowym prowadzeniem. Pod koniec pierwszej połowy wynik podwyższył Pedri. Z kolei po zmianie stron "Lewy" skompletował dublet (zobacz drugiego gola TUTAJ).
FC Barcelona bez żadnego problemu wygrała z Realem Valladolid 4:0 (relacja ze spotkania TUTAJ).
Antes del gol, ¡@lewy_official estrelló este balón al palo!#LaLigaSantander#BarçaRealValladolid #LaLigaHighlights pic.twitter.com/lJ8YSaMBky
— LaLiga (@LaLiga) August 28, 2022
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał