Saudyjski klub Al Shabab przez najbliższy rok jest miejscem występów Grzegorza Krychowiaka. Reprezentant Polski w barwach FK Krasnodar ponownie skorzystał z przepisów FIFA, która wobec inwazji zbrojnej Rosji w Ukrainie (wojna trwa od 24 lutego) zezwoliła zagranicznym graczom na jednostronne zawieszenie kontraktów z rosyjskimi klubami.
- Jak przyszła oferta z Al-Shabab, skontaktowałem się z Everem Banegą. Zapytałem go, jak wygląda klub i cała organizacja. Jego pozytywne komentarze ułatwiły mi podjęcie decyzji - powiedział Krychowiak dla "meczyki.pl".
Liga saudyjska będzie dla polskiego pomocnika już szóstą w karierze - po francuskiej, hiszpańskiej, angielskiej, rosyjskiej i greckiej. Według nieoficjalnych informacji, Krychowiak nie straci finansowo na takim ruchu. Al Shabab ma mu zapłacić pensję wysokości ok. 3,5 mln euro za sezon.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał
- Już pierwszego dnia doszło do mnie, że pogoda jest bardzo trudna do gry w piłkę nożną. Jeżeli klub wyjeżdża na przedsezonowe zgrupowanie w lipcu czy sierpniu do Hiszpanii, gdzie jest 35-40 stopni, to znaczy, że tam gdzie będę grał jest dużo gorzej. Na początku trzeba było się zaaklimatyzować, ale pod względem wydolnościowym to jest naprawdę świetna sprawa - dodaje pomocnik.
Krychowiak będzie miał okazję poznać zawodników, z którymi za kilka miesięcy będzie prawdopodobnie rywalizować na mistrzostwach świata w Katarze. Arabia Saudyjska jest bowiem - obok Meksyku i Argentyny - grupowym rywalem reprezentacji Polski.
Przypomnijmy, że niedawno Krychowiak rozegrał drugi oficjalny mecz w pełnym wymiarze czasowym dla Al Shaba. Jego ekipa pewnie pokonała zespół Abha 4:0, a w samej końcówce udział przy ostatniej bramce miał także reprezentant Polski (więcej TUTAJ-->).
Zobacz także:
Szaleństwo we Włoszech po powrocie Krzysztofa Piątka. Włoch ujawnia