Z wielkim niepokojem obserwowaliśmy środowy (31.08.) mecz Juventusu FC z Spezią Calcio. Pod koniec I połowy Wojciech Szczęsny tak niefortunnie interweniował przy rzucie rożnym, że padł na murawę i długo się nie podnosił (więcej szczegółów znajdziesz TUTAJ >>).
Cała sytuacja wyglądała naprawdę źle. A przecież Szczęsny jest numerem 1 w bramce reprezentacji Polski, która już za kilka tygodni rozpocznie udział w mistrzostwach świata w Katarze. Każda taka sytuacja, kontuzja z pewnością wywołuje u selekcjonera - Czesława Michniewicza - szybsze bicie serca.
Na całe szczęście udział Szczęsnego w mundialu jest niezagrożony. Juventus opublikował oficjalny komunikat, w którym uspokoił emocje fanów (TUTAJ przeczytasz całość >>). "Po skręceniu kostki w środę, Wojciech Szczęsny przeszedł badania radiologiczne w centrum medycznym, które wykluczyły jakiekolwiek złamania lub poważne uszkodzenia torebki stawowej" - przekazał klub.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał
Kiedy więc można spodziewać się powrotu Polaka na boisko? Oficjalna data nie padła, ale włoscy dziennikarze spekulują, że to będzie okres od tygodnia do nawet trzech. Tak twierdzi "La Gazzetta dello Sport".
Z kolei "Corriere dello Sport" utrzymuje, że to będzie bardziej trzy tygodnie. Być może Polak zdąży na mecz z Monzą, który odbędzie się 18 września. Jeżeli nie, to wróci do składu Juventusu dopiero na początku października, po przerwie spowodowanej meczami reprezentacji.
Jedno jest pewne - Szczęsny nie zagra w hicie Ligi Mistrzów: Paris Saint-Germain vs Juventus. To spotkanie odbędzie się 6 września, w ramach pierwszej kolejki grupowej tych prestiżowych rozgrywek.