[tag=720]
FC Barcelona[/tag] może czuć satysfakcję, że latem udało się pozyskać Roberta Lewandowskiego. Polak błyskawicznie zaczął udowadniać na boisku, że może dać wiele dobrego. W trzech meczach ligowych strzelił cztery gole. Teraz jednak czeka go wielkie wyzwanie.
W sobotę "Duma Katalonii" zmierzy się z Sevillą. Tak się składa, że ten rywal szczególnie nie leży polskiemu napastnikowi. Choć przeciwko ekipie z Sewilli grał pięć razy, to jeszcze nie strzelił jej gola.
"Jest tylko jedna drużyna, która pięć razy mierzyła się z Robertem Lewandowskim i nie ucierpiała z powodu jego żarłoczności: Sevilla. Polski napastnik, który w swojej długiej karierze zawodowej strzelił 513 bramek, będzie miał w ten weekend dobrą okazję, by zadebiutować przeciwko jednemu z nielicznych przeciwników, którzy mu się przeciwstawili" - czytamy tekście dziennika "Sport".
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz nawet się nie ruszył! Zrobił to jak akrobata
W Europie nie ma drugiego rywala, przeciwko któremu Lewandowski grałby tak często i nie strzelił mu gola. Nie dziwi więc, że o tym fakcie jest głośno w Hiszpanii.
"W sobotę Lewandowski będzie ofensywnym punktem odniesienia Barcy i będzie próbować położyć kres swojej "suszy". W pierwszych trzech występach w Blaugranie strzelił cztery gole i zaliczył dwie asysty. Chociaż nie musiał tego robić, to pomagał kolegom i pokazał, że jest kimś więcej niż drapieżnikiem pola karnego" - dodaje katalońska gazeta.
Mecz Sevilla FC - FC Barcelona zostanie rozegrany w sobotę 3 września o godzinie 21. Transmisja na żywo w Eleven Sports 1.
Za to pokochali go Hiszpanie. "Oszaleli po tym golu" >>
Wielkie zaskoczenie w Hiszpanii. Chodzi o "Lewego" >>
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)