Przygoda Antoine Griezmanna z FC Barceloną nie należała do udanych. Francuz nie był w stanie odpowiednio wkomponować się do zespołu z Katalonii, mimo że nie mówią tego jego liczby.
Francuz od roku występuje w Atletico Madryt, gdzie został wypożyczony w ostatnich godzinach letniego okienka transferowego w 2021 roku. "Atleti" ma mieć w umowie opcję wykupu piłkarza, która przy pewnych warunkach zmienia się w obowiązek.
Kwota, jaką "Los Colchoneros" musieliby przelać na konto "Dumy Katalonii", wynosi 40 milionów euro. Ta klauzula staje się obowiązkowa. gdy Griezmann przez dwa lata zagra minimum 45 minut w 50 procentach meczów.
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz nawet się nie ruszył! Zrobił to jak akrobata
W poprzednich rozgrywkach takich spotkań było aż 81 procent. W sezonie 2022/2023 jak na razie mistrz świata melduje się na boisku zawsze po 60. minucie meczu. Po poprzedniej kampanii wydawało się, że wykup jest formalnością, obecnie wiele się w tej kwestii zmienia.
FC Barcelona miała oddać tę sprawę swoim prawnikom, którzy dokładnie zbadają umowę między klubami oraz postępowanie "Atleti". W klubie podejrzewają ligowego rywala o działanie w złej wierze.
Zobacz też:
Wielka szansa Roberta Lewandowskiego. Rywal ma ogromne problemy
Legenda Sevilli: Transfer Lewandowskiego mogę określić tylko jednym słowem