Media na całym świecie prześcigały się w kolejnych to plotkach na temat odejścia Cristiano Ronaldo. Portugalczyk miał być niezadowolony z tego, iż Manchester United nie będzie grał w Lidze Mistrzów, a tym samym on nie będzie mógł śrubować swoich rekordów.
Ostatecznie pomimo wielu doniesień transferowych, Ronaldo pozostał w ekipie Czerwonych Diabłów. Jak się okazuje, to nie oznacza, że od razu wskoczy do pierwszego składu. Ten jest szeroki, a Erik ten Hag ma w kim wybierać jeżeli chodzi o ofensywę.
To powoduje, że Portugalczyk w ostatnich tygodniach rozpoczyna mecze na ławce rezerwowych. Sytuację na konferencji prasowej przed meczem z Arsenalem FC skomentował holenderski szkoleniowiec.
- Raz będę jego przyjacielem, a raz nauczycielem. To zależy od sytuacji - powiedział wprost Erik ten Hag. - Wszyscy wiemy, że nie miał okresu przygotowawczego, a nie można go przegapić w poważnej piłce - dodał.
- Wymagamy od niego współpracy z zespołem, gry na określonej pozycji oraz zaangażowania w grze przy piłce, jak i bez niej. Po drugie, musi być sprawny fizycznie - wymieniał mankamenty "CR7".
Co na to Cristiano Ronaldo? Czy znajdzie wspólny język z nowym trenerem Manchesteru United? Portugalczyk jeszcze nie skomentował tych słów. Jednakże wydaje się, że w najbliższych tygodniach powinniśmy poznać jego realny status w zespole.
Zobacz także: W tym miejscu pokochano Polaków
Zobacz także: Juliusz Letniowski wraca do Poznania
ZOBACZ WIDEO: 3 mln odtworzeń! Tego gola można oglądać w nieskończoność