Zlatan Ibrahimović, mimo coraz mniejszego wpływu na AC Milan na boisku, wciąż pozostaje jedną z najważniejszych postaci w klubie jeżeli chodzi o szatnię. W Mediolanie dziś nikt nie myśli o chwili, gdy charyzmatyczny napastnik odejdzie na emeryturę.
Ta jednak wydaje się zbliżać wielkimi krokami. Szwed wciąż zmaga się z problemami z kolanem, w związku z czym w tym sezonie nie rozegrał jeszcze ani minuty. Jego przewidywany powrót prognozuje się na początek przyszłego roku.
Mimo podeszłego, jak na piłkarza, wieku i problemów zdrowotnych, Ibrahimović wciąż pozostaję sobą jeżeli chodzi o pewność siebie i ciętość języka. W ostatnim wywiadzie udzielonym "La Gazzetta dello Sport" odniósł się do swojego powrotu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: genialna akcja 16-latka ze Śląska. Ale to zrobił!
- Jestem arogancki, zero strachu. Mam się dobrze, codziennie pracuję, by jak najszybciej wrócić na boisko. Kiedy to się stanie, sprawię, że znów będzie o mnie głośno, możecie być pewni - zapowiedział "Ibra".
Piłkarz nie omieszkał skomentować także tematu swojej emerytury. Jakiś czas temu były pomocnik Milanu, Zvonimir Boban stwierdził, że lepie by było, gdyby "Ibra" odszedł na emeryturę.
- Boban powiedział, że lepiej dla mnie byłoby odejść? Jeżeli zobaczę silniejszego piłkarza niż ja, to odejdę. Jednak jeszcze takiego nie spotkałem - skwitował.
Czytaj także:
- Kolejny gigant w grze o młodą gwiazdę. To będzie najgorętsze nazwisko okienka?
- Media: jest decyzja ws. Milika