"Całkowity brak szacunku". Neymar ostro skrytykował arbitra

Getty Images / Catherine Steenkeste / Na zdjęciu: Neymar
Getty Images / Catherine Steenkeste / Na zdjęciu: Neymar

W kuriozalnych okolicznościach Neymar został ukarany żółtym kartonikiem. Piłkarz Paris Saint-Germain nie zostawił suchej nitki na Danielu Siebercie.

Środowy mecz Ligi Mistrzów zaczął się zaskakująco, bo w 24. minucie Tjarron Chery dał prowadzenie Maccabi Hajfa. Później na listę strzelców wpisali się Lionel Messi, Kylian Mbappe oraz Neymar, a Paris Saint-Germain wygrało 3:1 z niżej notowanym przeciwnikiem.

Po swoim golu Neymar przeżył prawdziwą huśtawkę nastrojów. Brazylijczyk skierował piłkę do siatki, celebrował zdobycie bramki, ale po chwili obejrzał żółtą kartkę. Cała sytuacja wyglądała kuriozalnie.

Sędzia Daniel Siebert uznał, że pokazywanie języka i machanie dłońmi było zachowaniem prowokacyjnym. Zawodnik Paris Saint-Germain nie mógł pogodzić się z decyzją arbitra.

Neymar skomentował zajście za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Całkowity brak szacunku dla sportowca. Takie rzeczy nie mogą się zdarzać. Dostałem żółtą kartkę za to, że po prostu nic nie zrobiłem i zostałem skrzywdzony. A sędzia? nawet nie chciał słyszeć, że się pomylił" - grzmiał na Twitterze.

"Duży brak szacunku" - nadmienił 30-latek. Neymar zamieścił również wymowne zdjęcie.

Czytaj także:
Nie dowierzały, że w ich stronę idzie Lionel Messi. Wyjątkowe sceny na meczu Ligi Mistrzów [WIDEO]
"Nietrafione karne bolą". Tak Włosi ocenili grę Zielińskiego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ta dziewczyna wymiata! Zobacz jej popisy

Komentarze (0)