Legenda futbolu bojkotuje mundial w Katarze

Jakub Artych 16 Września 2022, 07:28

Getty Images / Edward Berthelot / Na zdjęciu: Eric Cantona

• Arkadiusz Milik straci trenera? Włosi piszą o Allegrim

Jak podała w sierpniu The Associated Press, w Katarze zatrzymano ok. 60 zagranicznych pracowników, którzy protestowali z powodu nieotrzymania wynagrodzenia za pracę w ramach projektów związanych z infrastrukturą na piłkarskie MŚ 2022.

Zwolennikiem piłkarskich mistrzostw świata w Katarze z pewnością nie jest Eric Cantona, który od początku jawnie krytykował organizację turnieju na Półwyspie Arabskim. Teraz wystosował kilka dni temu list otwarty, w którym poruszył kilka rażących go kwestii.

"Ten mundial nie ma sensu! To coś więcej niż po prostu aberracja. Spójrzmy na horror ludzi ludzi. Ile tysięcy osób tam zginęło? Wszystko w myśl tego, żeby zabawić nas przez dwa miesiące. Dlaczego nikogo to nie obchodzi?" - zapytał w liście Cantona.

Były piłkarz nie poprzestaje na słowach i wzywa do bojkotu mundialu. On sam w listopadzie i grudniu zamiast oglądania meczów... zdecyduje się na obejrzeć wszystkie odcinki serialu "Colombo".

"Ja, miłośnik piłki nożnej, podjąłem decyzję, że dołączę do Philippa Lahma i mu podobnych. Nie obejrzę ani jednego meczu podczas nadchodzących mistrzostw świata" - podkreśla Cantona.

Piłkarskie mistrzostwa świata rozpoczną się 20 listopada (niedziela) i potrwają do 18 grudnia (również niedziela). Reprezentacja Polski w grupie C zagra z Arabią Saudyjską, Argentyną i Meksykiem.

Zobacz także:
Piękny wieczór w Poznaniu! Lech rozbił Austrię Wiedeń!
Były reprezentant Polski odetchnął z ulgą. "Nareszcie"

Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)