[tag=546]
Legia Warszawa[/tag] do meczu z Miedzią Legnica podchodziła z taką samą liczbą punktów, co liderująca Wisła Płock. Warszawianie tydzień wcześniej przegrali na wyjeździe z Rakowem Częstochowa aż 0:4.
Oczywistym jest więc, że w teorii powinni wyjść na murawę przy Łazienkowskiej 3 z bardzo bojowym nastawieniem. Tym bardziej występ przed własnymi kibicami powinien być okazją do zmazania plamy z Częstochowy.
Początek meczu na to nie wskazywał. Goście z Legnicy wyszli na szybkie prowadzenie 2:0. W obu straconych bramkach gościom bardzo mocno pomógł ich były piłkarz Rafał Augustyniak.
Legia jednak jeszcze w pierwszej połowie zdołała się obudzić. Najpierw swojego gola po dośrodkowaniu Filipa Mladenovicia strzelił Michał Wszołek. Skrzydłowy "Wojskowych" musiał tylko dołożyć odpowiednio głowę i to zrobił.
ZOBACZ WIDEO: Kulisy powołań Michniewicza
W zdecydowanie trudniejszej sytuacji przed strzałem był Mladenović. Josue wykonywał rzut rożny. Zagrał popularną sznytę wprost na nogę ustawionego przed polem karnym gości Serba. Lewy obrońca uderzył nie do obrony.
‼ Fenomenalny gol Filipa Mladenovicia! SIADŁO!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 16, 2022
Starcie @LegiaWarszawa - @MiedzLegnica oglądajcie w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/cYAlkSkTXr pic.twitter.com/0ZB63GXHHH
Zobacz też:
Co za gol w Ekstraklasie. Ależ uderzył!
Były bramkarz Liverpoolu wraca do Anglii