Swego czasu Shoya Nakajima był uważany za jeden z największych talentów. Wystarczy powiedzieć, że w 2019 roku katarski klub Al Duhail SC zapłacił za ofensywnego zawodnika aż 35 milionów euro. Do dziś jest to rekord transferowy w historii kraju spod znaku Kwitnącej Wiśni.
Po zaledwie pięciu miesiącach na Bliskim Wschodzie Japończyk trafił do Europy. W jego umiejętności uwierzyło FC Porto, ale pomocnik nie sprawdził się w tym klubie. Ostatecznie w minionym okienku transferowym trafił do Antalyasporu.
Już 11 września Shoya Nakajima miał okazję zagrać pierwsze spotkanie w Super Lig. W meczu wyjazdowym swojego klubu zaliczył 8-minutowy epizod. Natomiast w sobotę otrzymał okazję do debiutu przed własną publicznością i można pokusić się o stwierdzenie, że był to najgorszy tego typu występ w historii.
Trener Nuri Sahin wpuścił ofensywnego zawodnika w momencie, w którym jego zespół przegrywał 0:1. Od 58. minuty miał on ożywił grę zespołu, ale potrzebował zaledwie 20 sekund na to, aby go osłabić.
Japończyk chwilę po wejściu na boisku w brutalny sposób sfaulował Jonasa Svenssona. Początkowo sędzia wręczył mu żółtą kartkę, ale akcję jeszcze sprawdził VAR. Na podstawie powtórek arbiter zmienił swoją decyzję i zdecydował się wyrzucić Nakajimę z boiska.
Kibice zgromadzeni na trybunach nie mogli patrzeć na to, co się wydarzyło na boisko. Ostatecznie Antalyaspor na własnym obiekcie przegrał z Adana Demirspor 0:3.
Antalyaspor'da Shoya Nakajima, oyuna girer girmez kırmızı kartla oyun dışında kaldı.pic.twitter.com/XSo3DPEJiJ
— SPOR (@yenisafakspor) September 17, 2022
Zobacz także: Absolutny rekord Premier League
Zobacz także: Hajto ostro o młodym Polaku
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie do wiary! Zobacz, co wyprawiał ten bramkarz