Głośno o prezesie z Podkarpacia. Miał spowodować wypadek i uciec
Serwis podkarpacielive.pl donosi, że 46-letni Artur C. spowodował wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia. To prezes jednego z podkarpackich klubów piłkarskich. Gdy został zatrzymany przez policję, w jego organizmie wykryto 2,5 promila alkoholu.
"46-latek nie odniósł poważnych obrażeń i oddalił się z miejsca zdarzenia. Chwilę później został zatrzymany przez patrolujących okolicę policjantów" - zrelacjonowano.
Zdarzenie miało miejsce 26 września około godz. 1:00 w miejscowości Dobieszyn w powiecie krośnieńskim. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że 46-letni kierujący skodą, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi, w wyniku czego doszło do przewrócenia się samochodu na dach. Kierujący oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb" - informują mundurowi.
"W trakcie patrolowania okolicy, policjanci zauważyli mężczyznę, który na ich widok podjął próbę ucieczki. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. W wyniku zdarzenia 46-letni krośnianin nie odniósł poważnych obrażeń i trafił do policyjnego aresztu" - podsumowano.
Z ustaleń podkarpacielive.pl wynika, że zatrzymana osoba to 46-letni Artur C., prezes jednego z klubów piłkarskich grających w krośnieńskiej klasie okręgowej. Za takie przewinienie grozi wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet 2 lata pozbawienia wolności.
Czytaj także:
> Partnerka Cristiano Ronaldo opowiedziała o rodzinnym dramacie
> Marcin Bułka wygryzie Schmeichela? Zaskakujący głos z Francji